The Rolling Stones – „Blue & Lonesome” (recenzja)

Album „Blue & Lonesome” potwierdza pogłoski, że The Rolling Stones są nieśmiertelni. Ale czy nadal maja w sobie dawną spontaniczność i radość z gry? Recenzujemy pierwszą od ponad dekady płytę Stonesów.

Kto jak kto, ale The Rolling Stones nie muszą prężyć muskułów i silić się na nowości. Ich przeszło 50-letnia kariera to przecież ciągłe wyważanie zamkniętych drzwi (czasem w sensie dosłownym), zaskakiwanie i wieloletnie przodowanie awangardzie rock’n’rolla. Dziś Jagger i jego ekipa niczego nie muszą już udowadniać. Ktoś powie, że mogliby – i powinni – spokojnie odejść na emeryturę. Ale nie, nic bardziej mylnego. Oni wciąż mają to coś.

Materiał z płyty „Blue & Lonesome”, pierwszego od ponad dekady albumu The Rolling Stones, jest na to najlepszym dowodem. Bo choć nie jest to premierowy materiał Stonesów, a covery bluesowych klasyków, w tym m.in. Howlin’ Wolfa, Williego Dixona i Little Waltera, paradoksalnie jest to kwintesencja stylu tej legendarnej grupy. Dlaczego?

Cóż, nie jest tajemnicą, że The Rollings Stones wypracowali swój niepowtarzalny styl, obficie czerpiąc z bluesowej tradycji. „Blue & Lonesome” jest dla nich powrotem do źródeł, hołdem złożonym ich często niesłusznie zapomnianym mistrzom, bez inspiracji którymi pewnie nie nagraliby tak wybitnych dzieł, jak „Exile on Main St.” czy „Let It Bleed”.

Otwierający album „Just Your Fool”, będący zarazem pierwszym singlem z płyty, jaki ujrzał światło dzienne, to piosenka Buddy’ego Johnsona. W wykonaniu Stonesów utwór tego dawno nieżyjącego już pianisty pianisty odzyskuje blask, bo i Stonesi grają go bezbłędnie, z młodzieńczą wręcz werwą i pasją. Słuchając tego numeru, aż trudno uwierzyć, że nagrał go skład, którego najstarszy członek ma 75 lat (sic!).

Nie wypominając Stonesom wieku ani stażu, spontaniczność i radość z gry, jaką da się wyczuć na „Blue & Lonesome”, jest niewiarygodna, tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mowa o zespole, który nagrał ponad 20 płyt i zagrał niezliczoną ilość koncertów. Równie niewiarygodny jest feeling, z jakim Jagger śpiewa utwór tytułowy. „Blue & Lonesome”, pierwotnie napisany w 1949 r. przez Memphis Slima, w interpretacji Jaggera wypada przejmująco wiarygodnie.

Rasowo brzmią też inne numery z płyty. Powolny „All of Your Love”, energiczny „I Gotta Go” czy „Ride 'Em On Down”, o którym Keith Richards powiedział, że to najlepsze nagranie Micka Jaggera, jeżeli chodzi partie harmonijki.

Na „Blue & Lonesome” imponują również gitary, przede wszystkim w utworach, gdzie gościnnie pojawił się Eric Clapton: „Everybody Knows About My Good Things” i „I Can’t Quit You Baby”. Zwłaszcza ten drugi numer to majstersztyk. Solówki, jakie można w nim usłyszeć, to najwyższej próby bluesowa wirtuozeria. To wykonanie skądinąd nieśmiertelnego standardu, jaki jest „I Can’t Quit You Baby”, śmiało może konkurować z innymi interpretacjami tego utworu – nawet tymi nagranymi przez Led Zeppelin czy Johna Mayalla & the Blesbreakers.

Po premierze „Blue & Lonesome” jedno jest pewne: Stonesi nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, pozostając w znakomitej formie i wydając album, który śmiało może konkurować z wydawnictwami nowych bogów blues rocka pokroju Joego Bonamassy czy Gary’ego Clarka Jr. Fantastyczna płyta. Must have nie tylko dla fanów The Rolling Stones, ale w ogóle wszystkich miłośników porządnego, bluesowego grania, zarówno w bardziej nowoczesnych, jak i oldshoolowych odsłonach. Kropka.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

RockMetal F***T

RockMetalNews TV

Jesteśmy blisko zespołów, koncertów i ludzi związanych z muzyką, by dostarczać Wam najlepsze treści VIDEO

RockMetalNews TV to ogólny dział, w którym przekrojowo prezentujemy nasze realizacje video z różnych serii. Znajdziecie tu zarówno minidokumenty, jak i materiały z serii „#tour report”. W RockMetalNews TV nie brakuje również wywiadów video, w tym wywiadów nagrywanych w siedzibie naszej redakcji w CK Zamek w Poznaniu, a także wywiadów z serii Six Questions Show prowadzonych dla nas przez Filipa i Pawła z zespołu The Sixpounder.

Bohaterami naszych materiałów video są uznane marki, jak Behemoth, Acid Drinkers czy Nocny Kochanek, ale też młodsze kapele, które dopiero budują swoją pozycję na scenie. Równie chętnie pojawiamy się na dużych festiwalach oraz w małych, ciasnych klubach, bez względu na okoliczności zawsze starając się łapać dla Was dobre kadry. Zapraszamy do oglądania nowych i archiwalnych materiałów na podstronie działu RockMetalNews TV.

WYwiady

Sprawdźcie wywiady prosto z naszej redakcji w CK Zamek w Poznaniu

Przeprowadzanie wywiadów z muzykami i ludźmi związanymi z branżą muzyczną to jedna z naszych największych zajawek. Z artystami spotykamy się w naszej nowej redakcji w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu, gdzie zorganizowaliśmy własne ministudio i komfortową przestrzeń dla naszych gości. Rozmowy odbywają się w możliwie luźnej, przyjaznej atmosferze.

Oprócz pełnowymiarowych wywiadów przygotowujemy również krótsze materiały lifestyle’owe. Pytamy w nich muzyków i ludzi związanych z branżą muzyczną o ich największe inspiracje, ulubione płyty, najbardziej niezapomniane koncerty i pozamuzyczne zajawki, którymi na co dzień rzadko mogą się pochwalić. Zapraszamy do oglądania naszych wywiadów na podstronie działu z wywiadami.

Artykuły

Szukasz czegoś do poczytania? Nasze autorskie artykuły powinny Cię zainteresować

RockMetalNews to serwis przede wszystkim newsowy, nastawiony na przekazywanie najważniejszych i najciekawszych informacji ze świata rocka/metalu – możliwie szybko, konkretnie i zarazem rzetelnie. Chcemy jednak, by nasi czytelnicy mogli znaleźć tu również  bardziej rozbudowane treści, napisane z pasją i poparte wiedzą oraz researchem. Właśnie po to powstał ten dział.

Dział „Artykuły” to ważna część RockMetalNews.pl. Jeśli interesujesz się muzyką, zwłaszcza tą głośniejszą niż pop, zawsze znajdziesz tu coś do poczytania. Wszystkie artykuły trafiające do tego działu to stuprocentowo autorskie treści, mające odrębną, inspirowaną papierowymi magazynami muzycznymi szatę graficzną. Zapraszamy do lektury nowych i archiwalnych tekstów na podstronie działu z artykułami.

Horror

Muzyka nie jest naszą jedyną zajawką. Uwielbiamy też horrory

Odwiedzając nasz portal, z pewnością nie raz natknęliście się na treści związane z horrorami. To nie przypadek, bo oprócz głośnej muzyki kręcą nas też horrory (nawet te slapstickowe!). Poświęciliśmy im osobny dział. Na podstronie „Horrory” prezentujemy najnowsze informacje ze świata filmów grozy, tematyczne zestawienia naszym zdaniem najlepszych horrorów, a także przeróżne ciekawostki. Bez względu na to, czy chcecie poznać najbardziej przerażające nowości, czy po prostu szukacie dobrego filmu na wieczór, podstrona „Horrory” wciągnie Was jak Pennywise do mrocznych kanałów Derry.