Po przetasowaniach w składzie, z nowym albumem i świeżo opublikowanym singlem przypomina o sobie Impala. „To będzie dla nas bardzo intensywny rok” – zapewnia nas Jędrzej Wencka, gitarzysta zespołu, dzieląc się z nami informacjami z obozu Impali.
„Potok” to pierwszy numer z płyty „#17”, która w maju trafi do sieci. Ci, którzy znają Impalę z epki „#13”, będą zaskoczeni – „Potok” muzycznie płynie zupełnie innym nurtem niż poprzednie wydawnictwo Wielkopolan, zdradzając znacznie mocniejsze oblicze zespołu.
– Płyta będzie dość zróżnicowana – podkreśla Jędrzej Wencka, jeden z dwóch gitarzystów Impali. Jak zaznacza, obok metalcore’owego łomotu znajdą się na nim również melodie i łagodniejsze momenty.
– „Potok” to hołd dla legendy klimatu, Every Time I Die – wyjaśnia muzyk i dodaje: – Następny singiel będzie z innego bieguna, pokażemy coś lżejszego. Nie ograniczamy się. Mamy teraz różnorodny materiał, który pozwoli nam zagrać 40-minutowy set z zespołem metalhcore’owym, ale też nie zabijemy publiczności, jeżeli pojawi się możliwość zagrania na lżejszej imprezie.
W chwili obecnej Impala w pocie czoła przygotowuje się do premiery płyty „#17” – wirtualnej w kwietniu, w maju na nośniku fizycznym. Wcześniej w planach jest teledysk i kilka koncertów.
– To będzie dla nas bardzo intensywny rok – przyznaje Jędrzej Wencka. – Przed nami dużo pracy, ale nie ma co narzekać. Chcemy w tym roku popchnąć to do przodu – kończy.
Pierwszy singiel z nadchodzącego longplaya Impali udostępniamy poniżej. Bieżące poczynania zespołu możecie śledzić na stronie: www.facebook.com/impalaband
Impala funkcjonuje od 2009 r. Jedynym jak dotąd wydawnictwem formacji jest epka „#13” z 2013 r.