Ostatni album Metalliki zrobił furorę. Nie inaczej jest z koncertami promującymi „Hardwired… to Self-Destruct”. Szaleństwo, jakie im towarzyszy, ekipa Metalliki uchwyciła na nowym teledysku do „Hardwired” – rozmach robi wrażenie!
Nowy Jork, Kopenhaga, Londyn, Bogota, Los Angeles, Toronto, Seul, Buenos Aires – co łączy te wszystkie miasta? Odpowiedź jest prosta: w każdym z nich Metallica pocisnęła „Hardwired” na koncertach w ramach trasy promującej album „Hardwired… to Self-Destruct”.
Ale jest coś jeszcze – w każdym z nich ekipa Metalliki kręciła sceny do klipu, który właśnie trafił do sieci. To alternatywna wersja teledysku do „Hardwired” – nagrana w warunkach koncertowych i znacznie barwniejsza od wersji oficjalnej.
Pełne pasji ujęcia ze sceny i wypełnione po brzegi stadiony to coś, co w przypadku Metalliki łatwo zarejestrować. Trasa promująca wydany pod koniec zeszłego roku album „Hardwired… to Self-Destruct” bije rekordy popularności, podobnie jak sam album. W USA dopiero co pokrył się platyną, a i w Polsce wykręcił imponujące wyniki, plasując się na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się zagranicznych płyt 2016 r. (z polskich wyprzedził go tylko ostatni album Ostrego).
Nie inaczej jest z koncertami. Bilety na koncert Metalliki, który odbędzie się 28 kwietnia 2018 r. w Tauron Arenie Kraków, rozeszły się na pniu. Świetne wyniki sprzedaży Metallica osiąga również w innych krajach. Ten zespół wie, jak się promować…
Koncertowy klip do „Hardwired” udostępniamy poniżej.
Merch Metalliki dostępny na RockMetalShop.pl via [link]