Ma poczucie humoru, ale niejednego wkurza – zespół Nocny Kochanek odnosi coraz większe sukcesy. Jego najnowsza płyta „Zdrajcy metalu” zadebiutowała na 2. miejscu Oficjalnej Listy Sprzedaży. Oznacza to, że „Zdrajcy metalu” są drugim najczęściej kupowanym albumem muzycznym w Polsce, ustępując miejsca wyłącznie… Michaelowi Jacksonowi.
To, co dla wielu od dawna było jasne, znalazło swoje potwierdzenie w zestawieniu najczęściej kupowanych płyt w Polsce – Nocny Kochanek podbił serca polskich fanów, debiutując na 2. miejscu publikowanej przez ZPAV Oficjalnej Listy Sprzedaży.
W zestawieniu Nocny Kochanek musiał uznać wyższość jedynie Michaela Jacksona i płycie „Number Ones”. Tuż za jego plecami uplasowała się natomiast… Metallica.
Zespół nie kryje zaskoczenia, ale i radości spowodowanej znakomitym wynikiem sprzedażowym „Zdrajców Metalu”.
– Ten wynik przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! – na gorąco komentuje swój sukces Nocny Kochanek i zwraca się do fanów: – Dziękujemy Wam, Zdrajcy!
Przypomnijmy: wydany 13 stycznia tego roku album „Zdrajcy metalu” to druga płyta w dorobku zespołu, który choć kocha klasyczną, heavy metalową galopadę, z metalu (i metalowców) lubi się pośmiać – czym niejednemu zadeklarowanemu miłośnikowi ciężkich brzmień mocno zaszedł za skórę.
Warto odnotować, że „Zdrajców metalu” w całości można odsłuchać na YouTube (materiał załączamy poniżej). Uprzedzamy jednak: krążek zawiera nieprzyzwoity humor.
Więcej informacji o Nocnym Kochanku, nadchodzących koncertach grupy i nowościach z nią związanych znajdziecie na Facebooku via [link]
Pierwsza dziesiątka najnowszego notowania OliS-u (3 /2017 [823]) przedstawia się następująco:
1. Michael Jackson – „Number Ones”
2. Nocny Kochanek – „Zdrajcy metalu”
3. Metallica – „Hardwired… to Self-Destruct”
4. Paluch – „Ostatni krzyk osiedla”
5. Leonard Coher – „You Want It Darker”
6. Agnieszka Chylińska – „Forever Child”
7. Sylwia Grzeszczak – „Tamta dziewczyna”
8. The XX – „I See You”
9. O.S.T.R. – „Życie po śmierci”
10. Różni wykonawcy – „Męskie Granie 2016”
fot. Albert Gula
