Nergal znów pokazał, że czuje bluesa. W sieci pojawił się drugi singiel projektu Me And That Man, który lider Behemotha współtworzy z Johnem Porterem. Szorstki, mroczny blues i surowe emocje – oto „Ain’t Much Loving”, czyli dwóch samotnych facetów gorzko o miłości.
To już drugi utwór pochodzący z zapowiadanej płyty Me And That Man, nowego projektu, którego twarze to Nergal i John Porter. Krążek „Songs of Love And Death” ukaże się 24 marca. Atmosfera wokół niego robi się coraz bardziej gorąca. Lider Behemotha i 66-letni rockman właśnie podgrzali ją, wypuszczając drugi singiel z nadchodzącego wydawnictwa.
Tym razem obędzie się bez zarzutów o epatowanie nagością. W teledysku towarzyszącemu drugiemu po „My Church Is Black” singlowi Me And That Man trudno bowiem doszukać się seksualnych podtekstów. Są za to wyznania dwóch doświadczonych artystów, których bardziej niż miłość interesuje odkupienie.
Album „Songs of Love And Death”, promowany utworami „My Church Is Black” i „Ain’t Much Loving”, można już zamawiać w przedsprzedaży na stronie Me And That Man – na CD, winylu, kasecie magnetofonowej oraz oczywiście w formie cyfrowej. Co w tej chwili o nim wiadomo?
– To będzie się wywodzić z korzeni muzyki rockowej – mówił niedawno Nergal w wywiadzie dla portalu cgm.pl. – Zaczyna się tam, gdzie rock się urodził, czyli wychodzimy od bluesa, który mocno mnie inspiruje i którego dużo słucham. Stanowi on jedynie punkt wyjścia, natomiast album jako całość będzie bardzo eklektyczny. Nie jestem w stanie wrzucić go do konkretnej szuflady i powiedzieć, czym to jest.
Płytę wyda Cooking Vinyl, wytwórnia mająca pod swoimi skrzydłami m.in. Marylina Mansona, The Prodigy i The Dillinger Escape Plan.
O pierwszym teledysku promującym „Songs of Love And Death” pisaliśmy w artykułach „Nergal i John Porter w wersji polskiej. Oto «Cyrulik Jack»!” oraz „Nergal i John Porter łączą siły. Zobacz pierwszy teledysk Me and That Man!”.