Ten duet zapowiada się ekscytująco. Adam „Nergal” Darski i John Porter łączą siły pod szyldem projektu Me and That Man. Ich wspólny album wyda wytwórnia, mająca pod swoimi skrzydłami m.in. Marylina Mansona, The Prodigy i The Dillinger Escape Plan, sam krążek zaś będzie… bluesowy. Zapowiedź już jest!
Dla jednych wróg publiczny, dla innych – bezkompromisowy artysta umiejętnie grający prowokacją i piekielnie utalentowany muzyk. O Nergalu można powiedzieć wiele, ale jedno jest pewne: lubi i potrafi zaskakiwać.
Jeszcze kilka lat temu nikt pewnie nie przypuszczałby, że Nergal zbrata się z Johnem Porterem i będzie grał bluesy. A jednak. Me and That Man, wspólny projekt obu muzyków, ma być hołdem dla bluesowych korzeni muzyki rockowej.
– To będzie się wywodzić z korzeni muzyki rockowej – zdradził Nergal w wywiadzie dla portalu cgm.pl. – Zaczyna się tam, gdzie rock się urodził, czyli wychodzimy od bluesa, który mocno mnie inspiruje i którego dużo słucham. Stanowi on jedynie punkt wyjścia, natomiast album jako całość będzie bardzo eklektyczny. Nie jestem w stanie wrzucić go do konkretniej szuflady i powiedzieć, czym to jest.
Wiadomo już, że płyta Me and That Man ukaże się nakładem wytwórni Cooking Vinyl, tej samej, która wydaje m.in. Marylina Mansona, The Prodigy i The Dillinger Escape Plan. Premiera wydawnictwa zapowiedziana jest na 13 stycznia 2017 r. Oto jego zapowiedź:
Jeżeli chodzi o sam krążek, pojawią się na nim goście – zarówno ci bardziej, jak i mniej znani. Sam Nergal przyznaje, że album będzie miał „chłopacki” charakter.
A co do bluesowych zapędów lidera grupy Behemoth – przypominamy, że w takiej odsłonie możecie usłyszeć go na najnowszej płycie Organka pt. „Czarna Madonna” w utworze „Ki czort”.
Album „Czarna Madonna” znajdziecie w RockMetalShop.pl [link]