Nie mamy dobrych wieści dla fanów Metalliki. Grupa jest wprawdzie u progu trasy promującej album „Hardwired… to Self-Destruct”, ale ta z 16 koncertami nie przedstawia się szczególnie imponująco. James Hetfield, lider zespołu, tymczasem nie pociesza fanów. Jak zapowiada, Metallica ograniczy ilość koncertów.
Pierwszy koncert w ramach promocji „Hardwired… to Self-Destruct” Metallica zagra już 11 stycznia w Seulu. Na stronie formacji można zobaczyć zaledwie 16 dat. Fani z całego świata czekają na kolejne, ale tu może być rozczarowanie. James Hetfield w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził bowiem, że Metallica w przyszłości będzie dawała mnie występów niż dotychczas.
– 50 koncertów rocznie to dużo – powiedział Hetfield, zaznaczając, że jego ciało jest w stanie poradzić sobie z takim wysiłkiem. Po chwili jednak dodał: – Ciało, umysł i dusza potrzebują dojść do siebie w domu. Jestem pewny, że 50 koncertów rocznie minie szybko. Mówię ludziom: „Gramy 50 koncertów rocznie”, a oni na to: „Boże, to dużo”. Tak rzeczywiście jest, ale z drugiej strony to mało, porównując to do liczby koncertów, jaką dawaliśmy kiedyś.
Do tego, jak wiele dat pojawi się jeszcze w rozpisce Metalliki na ten rok, frontman zespołu nie chciał się odnieść. Jeżeli nawet miałoby to być 50 koncertów, i tak będzie to mniej niż w 2009 r., kiedy to Metallica promowała „Death Magnetic”. Wówczas grupa w ciągu 12 miesięcy zaliczyła aż 90 występów.
Polskich fanów i tak najbardziej interesuje jednak to, czy zespół pojawi się w Polsce. Póki co nie ma oficjalnej informacji, choć pojawiały się pogłoski, że w 2017 r. Metallica zagra w Chorzowie lub we Wrocławiu. Czy tak się stanie, zobaczymy. Na wszelki wypadek polecamy merch Metalliki. Znajdziecie go na RockMetalShop.pl via [link]
fot. Ralph Arvesen (CC BY-SA 2.0)