Zdjęcia wykonane w pokoju hotelowym, w którym zginął Chris Cornell, ujawnia policja Detroit. Dokumentacja fotograficzna została wykonana tuż po śmierci wokalisty Soundgarden i Audioslave. Uwaga, materiał zawiera drastyczne ujęcia!
Chris Cornell zmarł 17 maja po koncercie Sundgarden w Detroit. Z ustaleń śledczych od początku wynikało, że wokalista popełnił samobójstwo, wcześniej przyjmując duże ilości leków (szczegółowo o wynikach badań toksykologicznych przeprowadzonych po śmierci artysty pisaliśmy w artykule: „Samobójstwo Chrisa Cornella: Są wyniki toksykologii”).
Wszystko to, co już wcześniej wiedzieliśmy o okolicznościach śmierci Chrisa Cornella, potwierdzają najnowsze informacje opublikowane przez policję Detroit. Wśród materiałów, które ujawnili funkcjonariusze, obok m.in. rozmowy telefonicznej z wezwaniem pomocy oraz oświadczenia Martina Kristena, ochroniarza Cornella, znalazła się szczegółowa dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia.
Widok zdjęć wykonanych podczas wizji lokalnej może okazać się trudnym przeżyciem. Widać na nich bowiem linkę, która posłużyła Cornellowi do powieszenia się, opakowania po lekach i rzeczy osobiste – w tym m.in. opartą o fotel gitarę akustyczną…
Zdjęcia możecie zobaczyć na stronie The Detroit News.
Chris Cornell urodził się 20 lipca 1964 r. w Seattle. Powszechnie uważany jest za jeden z najważniejszych głosów rocka i grunge’u.
Ostatnim opublikowanym utworem Cornella jest „The Promise” nagrany na potrzeby filmu „Przyrzeczenie”.
fot. Josh Jensen (CC BY-SA 2.0)