„Ten biznes jest martwy” – powiedział Gene Simmons, basista i wokalista Kiss. Simons skomentował w ten sposób plany nagraniowe zespołu, zaznaczając, że tworzenie nowego albumu może okazać się bezcelowe. Dlaczego? „Ponieważ ludzie nie mają zamiaru płacić za muzykę” – stwierdził.
Jak mówi, nowe utwory pisze przez cały czas, ale wydawanie ich w jakiejkolwiek formie niekoniecznie jest jego celem. Dlaczego tak jest, Gene Simmons tłumaczy bez ogródek.
– Ten biznes jest martwy – oznajmił, zapytany przez dziennikarza stacji Detroit 94.7 WCSX o możliwość wydania przez Kiss nowego albumu. – Oczywiście nie dla nas, bo możemy grać trasy, tak jak Stonesi mogą grać trasy z utworami, które każdy zna i lubi, albo jak Paul McCartney i inni. Ten biznes jest martwy dla nowych zespołów. Musisz oddawać swoją muzykę za darmo, ponieważ całe generacje fanów są nauczone nie płacić za muzykę. Ściąganie, dzielenie plików itd. Nie obchodzi mnie, jak to nazwiecie. Prawda jest taka, że nowe zespoły nie mają szans.
– Jeśli chodzi ci o pisanie nowego materiału, to oczywiście, piszę nowe utwory cały czas – Simmons zwrócił się do dziennikarza Detroit 94.7 WCSX. – W zasadzie kilka tygodni temu usiedliśmy z Acem Frehleyem i napisaliśmy dwie rzeczy na nowy album, który może kiedyś się ukaże. W każdym razie pisanie odbywa się cały czas. Ale jaki interes z tego wszystkiego? Żaden, bo ludzie nie chcą płacić za muzykę.
– Był taki zespół w Anglii, bardzo szanowany. Nie chcę podawać ich nazwy, bo jego fani się zdenerwują. Właściwie sam jestem jego fanem. Postanowili opublikować cały nowy album w internecie z informacją: „Posłuchaj; to nic nie kosztuje; jeśli chcesz zapłać, a jeśli nie – nie płać nic”. Zrobili to tylko raz, ponieważ to nie zadziałało. Jeśli możesz wejść do sklepu i jest tam napis: „Możesz za darmo wziąć, co chcesz, albo zapłacić”, to jak długo sklep się utrzyma? – podsumował Simmons, nawiązując do przełomowej premiery online płyty „In Rainbows” Radiohead.
Członkowie Kiss póki co dochodzą do siebie po europejskiej trasie, w połowie sierpnia natomiast rozpoczną kolejną – po Stanach Zjednoczonych. Niewykluczone, że będzie to jedna z ostatnich tras zespołu. Niedawno Gene Simmons przyznał, że on i jego koledzy z Kiss są już zmęczeni koncertowaniem, co w niedalekiej przyszłości może skłonić ich do przejścia na emeryturę.
– Zrobimy to we właściwy sposób, organizując dużą imprezę – zapewnia muzyk. – Lubię myśleć, że zrobimy coś, co wstrząśnie planetą, coś dużego i światowego.
Dyskografię Kiss zamyka album „Monster” z 2012 r.
Merch Kiss znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. (CC BY-SA 4.0)