Czas leci, a kolejne gwiazdy, które znamy i lubimy, zastanawiają się nad emeryturą. Do grona gigantów powoli przymierzających się do rozbratu ze sceną dołącza Chad Smith, perkusista Red Hot Chili Peppers. „Nie wiem, czy będziemy mogli robić to dalej – o koncertowaniu mówi bębniarz Peppersów.
Aż trudno w to uwierzyć, ale od debiutu RHCP minęły już 33 lata. Chad Smith nie jest wprawdzie z zespołem od początku, ale począwszy od „Mothers Milk” (1989), zagrał na każdym albumie Peppersów, wliczając w to te najważniejsze, takie jak „Blood Sugar Sex Magic” czy „Californication”.
Chad bynajmniej nie ma dość i jak sam przyznaje, kocha swoją pracę, sam jednak nie wie, jak długo będzie mógł ją wykonywać. Bo o ile praca w studiu nie jest dla niego problemem, o tyle koncerty kosztują go sporo zdrowia, o czym opowiedział w rozmowie z The Pulse Of Radio.
– Jechaliśmy busem po koncercie. Flea rzucił coś w rodzaju: „Co sądzisz: jak długo powinniśmy to jeszcze robić? W jaki sposób twoim zdaniem powinniśmy to zakończyć?” Odpowiedziałem, że nie wiem. Chcę robić płyty, bo wciąż to kocham, ale koncertowanie… Nie wiem, czy będziemy mogli kontynuować – otwarcie powiedział Smith.
– Chodzi mi o to, że trzech z nas ma 54 lata: Anthony, Flea i ja – wyjaśniał dalej perkusista. – Josh ma 38 albo 39, więc wciąż jest jeszcze młody. Ale nie wiem, czy będziemy mogli kontynuować te długie trasy, grać na zasadzie: rok, rok i pół roku. Dobre pytanie.
Smith napomknął, że w przypadku kolejnego albumu RHCP mogą zastosować rozwiązanie, które zastosowała Metallica – czyli ograniczyć się do 50 koncertów rocznie.
– Mamy rodziny, są też inne rzeczy. Priorytety trochę się pozmieniały. Widzisz, że to, co pracuje na ciebie, niekoniecznie działa na korzyść innych zespołów – zakończył Smith.
Przypominamy: RHCP 25 lipca zagrają na Stadionie Cracovii w Krakowie. Sprzedaż biletów na wydarzenie prowadzi agencja Live Nation.
Koszulki, płyty i inne produkty związane z Red Hot Chili Peppers znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. Stefan Brending (CC BY-SA 3.0)