Hawajskie koszule, estetyka rodem z gier retro i ekipa The Sixpounder – jeśli uważacie, że to nie może się udać, jeszcze gorący teledysk do „Disconnected” nieźle was zaskoczy!
Gdybyśmy mieli stworzyć zestawienie najlepszych teledysków, jakie widzieliśmy w tym roku, najnowszy klip The Sixpounder na ostatnią chwilę wskoczyłby do czołówki. Zespół promuje najnowszy album „Can We Fix The World?”, którym żegna się z fanami. The Sixpounder robi to z klasą, co tym razem potwierdza teledyskiem do singla „Disconnected”.
Hawajskie koszule i estetyka rodem z gier retro – ktoś powie, że chłopaki z The Sixpounder zainspirowali się ekipą Eskimo Callboy, ale nawet jeśli rzeczywiście tak było, wyszło im to na dobre. Teledysk do „Disconnected” to kolejna imponująca produkcja The Sixpounder.
Klip możecie zobaczyć poniżej.
The Sixpounder tymczasem powoli gasi światło. Grupa w kwietniu poinformowała, że zakończy działalność po wydaniu płyty „Can We Fix The World?”. Album ukazał się 3 listopada 2022 r. Członkowie The Sixpounder pozostają konsekwentni. W wywiadzie udzielonym nam po premierze „Can We Fix the World?” potwierdzili, że nie zamierzają niczego odkręcać. Ich decyzja o zakończeniu działalności jest definitywna.
– Kiedy zaczynaliśmy ten zespół, to było tak bardzo zintegrowane z naszym życiem, że ja w ogóle sobie nie wyobrażałem, że moje życie może się potoczyć bez tego zespołu – przyznaje Paweł „Ostry” Ostrowski, basista The Sixpounder.
– Natomiast doszliśmy do takiego punktu, że miałem wrażenie, że chciałbym muzycznie zrobić inne rzeczy, a ten zespół bardzo mocno mnie angażuje, na sto procent. Jesteśmy w takim momencie, że świetnie się dogadujemy, bardzo dobrze nam się ze sobą gra. Udało nam się zrobić naprawdę wspaniały album. Uznaliśmy, że to jest taki moment, że możemy spokojnie zgasić światło – wyjaśnia Paweł.
CZYTAJ TEŻ: THE SIXPOUNDER I WOKALISTA NOCNEGO KOCHANKA WE WSPÓLNYM SINGLU
Począwszy od 2006 r., The Sixpounder dorobił się miana jednej z najciężej pracujących i oddanych scenie metalowej formacji w Polsce. Zespół ma za sobą trzy pełnometrażowe wydawnictwa w klimatach groov, melodic, death i thrash. Ponadto wrocławianie mogą się pochwalić udziałem w prestiżowych festiwalach, takich jak Wacken Open Air czy Przystanek Woodstock (obecnie Pol’and’Rock Festival) oraz obszernymi trasami u boku m.in. Vader, Acid Drinkers i Decapitated. Potencjał The Sixpounder docenił również producent Daniel Bergstrand, znany ze współpracy m.in. z Dimmu Borgir i In Flames.