O Sepulturze było ostatnio głośno z pozamuzycznych powodów, zwłaszcza przez zbojkotowany koncert w Libanie. Tymczasem również muzycznie sporo dzieje się w szeregach brazylijskiego zespołu. „Pracujemy nad nowymi pomysłami, nad nową muzyką” – informuje gitarzysta Andreas Kisser.
Od czasu wydania płyty „Machine Messiah” w 2017 r. Sepultura skupia się na koncertowaniu, ale wygląda na to, że Brazylijczyków czeka teraz dłuższy rozbrat ze sceną. Zespół nie zamierza jednak marnować czasu. Jak zapewnia jego lider, Andreas Kisser, Sepultura siłą rozpędu zabierze się za prace nad nowym wydawnictwem.
– Pracujemy nad nowymi pomysłami, nad nową muzyką – w wywiadzie dla Tv1.kg zdradził lider Sepultury. – Właściwie od jesieni ubiegłego roku składamy różne rzeczy do kupy. Ja i Eloy Casagrande, nasz perkusista, pracujemy w São Paulo, układając struktury nowych utworów. Derrick [Green, wokalista – red.] i Paulo [Xisto Pinto Jr., basista – red.] również pracują w swoich domach. Mamy ok. 10 gotowych numerów. Chcielibyśmy wrzucić je na album z 12 utworami. Taki jest plan. Do tego zamierzamy dograć jakieś covery i bonus tracki na wersje specjalne i tak dalej.
– Wciąż mamy sporo do zrobienia. W sierpniu udajemy się do studia w Szwecji z Jensem Bogrenem, czyli będziemy pracować w tym samym studiu i z tym samym producentem, z którym zrobiliśmy album „Machine Messiah” – zaznaczył Kisser.
– Cel to wypuszczenie płyty w lutym 2020 r. Mamy już konkretny koncept, mamy nazwę, ale póki co nie możemy jej jeszcze ujawnić – podsumował gitarzysta.
Jeśli Sepulturze uda się zrealizować założenia, będzie to czternasty longplay grupy, która największe sukcesy odnosiła w czasach, gdy w jej szeregach grali bracia Max i Igor Cavalera.
Ostatni polski koncert Sepultury odbył się w marcu 2018 r.
Licencjonowany merch Sepultury znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]