Nie ma szczęścia w ostatnich dniach Marilyn Manson. Wokalista uległ wypadkowi podczas koncertu w Nowym Jorku, w czasie którego spadł na niego element scenografii. Najbliższe koncerty promujące najnowszy album Mansona zostały odwołane.
Koncertu w nowojorskim Manhattan Center Hammerstein Ballroom Marilyn Manson z pewnością nie zaliczy do udanych. Wszystko szło zgodnie z planem, ale niestety, do czasu. Podczas śpiewania utworu „Sweet Dreams”, stałego punktu koncertów Mansona, wokalista próbował wspiąć się po scenografii przygotowanej na potrzeby koncertu. Ta okazała się jednak mało stabilna.
Łapiąc za stalowy element konstrukcji przypominającej dwa pistolety, Manson spowodował, że ta runęła prosto na niego. Fani przez moment zamarli. W sali zrobiło się cicho; zgasły światła. Po kilku minutach autora „Antichrist Superstar” udało się wydostać z zawalonej scenografii.
Manson został przewieziony do szpitala. Na szczęście skończyło się na lekkich obrażeniach. Jego najbliższe koncerty zostały jednak anulowane. Teraz wokalista będzie dochodził do siebie w domu w Los Angeles.
Przypomnijmy: 6 października ukaże się „Heaven Upside Down”, dziesiąty album formacji Marlylin Manson, który pierwotnie miał trafić do sprzedaży 14 lutego jako „Say10”.
W sieci są już dwa pierwsze zapowiadające wydawnictwo: „We Know Where You Fucking Live” i „Kill4Me”. Pierwszy z nich wraz z klipem udostępniamy poniżej.
Merch Marilyna Mansona, w tym koszulki, płyty i bestsellerową książkę „Trudna droga z piekła”, znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]