W słowniku członków Scorpions nie ma słowa „emerytura”. Wokalista grupy Klaus Maine zapewnia, że Scorpionsi mają się świetnie i obecnie nie biorą pod uwagę zakończenia działalności.
Niemieccy rockmani 10 lat temu kończyli już działalność, ale wbrew zapowiedziom nie zeszli ze sceny. Scorpions pomimo długiego stażu cały czas robią swoje. W lutym ukazał się ich najnowszy album „Rock Believer”, a na dniach rozpocznie się promująca go trasa.
– Wykreśliliśmy słowo „emerytura” z naszego słownika. Po prostu go w nim nie ma. Nie zastanawiamy się nad i nie rozmawiamy na ten temat – deklaruje Klaus Meine, frontman Scorpions, rozmawiając z serwisem „Metal Global”.
– Kto by pomyślał, że dwa lata po pandemii… Pandemia wciąż się nie skończyła, niestety. Ale dwa lata po tej długiej przerwie… Ostatni koncert zagraliśmy 5 marca 2020 r. w Singaputrze. To przerażające. Nigdy nie mieliśmy tak długiej przerwy. Teraz nagle po tym wszystkim wracasz i stajesz oko w oko z publicznością, oko w oko z fanami. Czujesz, że to wspaniałe uczucie. Po tych wszystkich latach grania nadal to czujesz – stwierdził Meine.
– Jesteśmy coraz starsi i nadal robimy to, co robimy. Mamy nadzieję, że nasi fani cieszą się tym w takim samym stopniu, jak my. Kto by pomyślał, że po 50 latach nagrywania wciąż będziemy aktywni. Nasz pierwszy album wydaliśmy w 1972 r. „Rock Believer” teraz ma swój czas. Dostajemy dużo bardzo dobrych recenzji z całego świata. I to po tylu latach. Kto by pomyślał. To coś niesamowitego – podsumował wokalista.
Meine obecnie skupia się na najbliższych koncertach Scorpions i nie wybiega za daleko myślami. O przyszłości zespołu mówi tak: „Nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Nigdy nie wiesz, co czai się za rogiem. Ale teraz jest naprawdę dobrze. Wydaliśmy dobry album i mamy doskonały czas. Bardzo się z tego cieszymy”.
CZYTAJ TEŻ: WOKALISTA SCORPIONS PRZESZEDŁ OPERACJĘ
Polski koncert Scorpions odbędzie się 28 maja w Tauron Arenie Kraków. Wydarzenie jest częścią trasy promującej album Rock Believer.
Początki Scorpions sięgają połowy lat 60., a miastem, gdzie zaczęła się historia kapeli, był Hanover. Na koncie Scorpions znajduje się 20 albumów, a także niezliczone przeboje, takie jak „Wind of Change”, „Still Loving You” czy „Rock You Like A Hurricane”.