Shavo Odadjian nie zwalnia ze swoim projektem North Kingsley. Basista System of a Down nieoczekiwanie zaprezentował drugą epkę kapeli „Vol. 2”. Wydawnictwo promuje singiel „False Idols” nagrany z legendą rapu z mocnej ekipy Wu-Tang Clan.
Wygląda na to, że wypuszczenie przez System of a Dowm w listopadzie dwóch nowych numerów było jednorazową akcją, dlatego też członkowie popularnej ormiańskiej formacji znów idą swoimi drogami. Dla Shavo Odadjiana, basisty zespołu, oznacza to dalsze rozwijanie projektu North Kingsley, z którym Odadjian zadebiutował w sierpniu tego roku.
Muzyk nie zwalnia i za pośrednictwem swojej marki 22 Red (firma zajmuje się sprzedażą produktów konopnych – red.) wypuszcza drugą epkę Norh Kingsley. Na „Vol. 2” możemy znaleźć trzy nowe utwory kapeli. Epkę otwiera „False Idols”, premierowy singiel, w którym gościnnie pojawia się znany z występów w Wu-Tang Clan raper RZA.
– Jako jednostki wzmacniamy i idolizujemy ludzi, którzy bardziej niż o nasze troszczą się o własne interesy – przekonuje Ray Hawthorne, wokalista North Kingsley, komentując singiel „False Idols”.
– Musimy zdać sobie z tego sprawę. Powinniśmy spojrzeć na to z wielu różnych stron i zadecydować, na co się zgadzamy, a na co nie. Nie możemy podążać za fałszywymi idolami, których sami sobie wybieramy. Oni są z miejsc, o których nie wiemy – dodaje muzyk.
Utwór „False Idols” udostępniamy poniżej.
North Kingsley to spontanicznie stworzony projekt trzech muzyków: Shavo Odadjiana, Raya Hawthorne’a i Saro Papariana.
– Zaczęło się półtora roku temu – opowiada Odadjian. – Spotkałem dwóch gości w studiu. Jeden z nich, Saro, był bardzo dobry w Logicu (popularny program dla muzyków i realizatorów dźwięku – red.). Poprosiłem go, żeby wpadł do mojego studia, żeby pokazał mi, jak działa Logic. Ja zawsze pracowałem w Pro Tools. Ćwicząc na jednej z roboczych kompozycji, okazało się, że zrobiliśmy świetny numer. Powiedziałem mu: „Stary, to naprawdę niezłe”. Usiadł i zrobił to naprawdę szybko. Potem pomyślałem, żeby zrobić coś jeszcze. Zrobiliśmy jeszcze jeden numer na szybko. Pomyślałem wtedy: „Coś z tego będzie”. To było prawie dwa lata temu.
– Na początku miał być to projekt stricte solowy, utwory instrumentalne, a później miałem zaprosić przyjaciół, takich jak Serj (Tankian, wokalista System of a Down) czy Jonathan Davis z Korn, do tego kilku zaprzyjaźnionych raperów, np. B-Reala. Później pojawił się Ray i powiedziałem: „Człowieku, ten gość ma dużo dobrych tekstów. Może powinniśmy zrobić coś na poważnie? W sensie zespół, nie projekt solowy?”. I tak to się rozwijało – wspomina Odadjian.
CZYTAJ TEŻ: SYSTEM OF A DOWN WRÓCI NA DOBRE? DARON MALAKIAN KOMENTUJE
Póki co North Kingsley ma na koncie dwie epki. Basista System of a Down zapewnia jednak, że grupa ma już materiał na pełnowymiarowy album, który niebawem trafi do obiegu. Czekamy.