Grupa wydaje się być na zakręcie
Nickelback to zespół, który polaryzuje fanów rocka od lat. Jedni go kochają, inni nienawidzą. W wywiadzie dla Rock Feed, basista Nickelback, Mike Kroeger, został zapytany o plany najbliższe jego i jego kolegów z zespołu.
– Może się wydawać, że cały czas jesteśmy pewni co przyniesie przyszłość. Ale tak naprawdę nie wiemy co będzie dalej z zespołem. Obracamy się wokół tematu kolejnego wejścia do studia, ale chcemy wymyślić coś innego, a nie tylko nagrać płytę, wyruszyć w trasę i powtarzać ten cykl po raz kolejny. Chcielibyśmy wymyślić coś innego. Mamy już 10 albumów na koncie i pora trochę przystopować. Zrobimy nową muzykę, kiedy faktycznie uznamy, że jest gotowa i jest na to dobry czas. Nie ma mowy o pośpiechu – mówi Kroeger.
Ostatnia płyta Nickelback, „Get Rollin” ukazał się w 2022 roku. Rok później swoją premierę miał film biograficzny o zespole zatytułowany „Hate To Love”