Amerykańska grupa pracuje nad nową płytą i ma dla fanów trochę informacji!
W nowym wywiadzie dla stacji radiowej WSOU 89.5 FM, gitarzysta Korn, Brian „Head” Welch, opowiedział o postępie prac nad następcą albumu „Requiem” z 2022 roku.
– Pracujemy nad nową muzyką z pełną pasją i zaangażowaniem. Czasowo jednak jesteśmy trochę w tyle. Zagłębialiśmy się bardzo mocno w każdy aspekt techniki nagrań, mikrofonowania instrumentów w studiu i wiele bardzo małych detali. Uwielbiam te kilka płyt jakie nagraliśmy w ciągu ostatnich 10 lat, ale teraz jestem przekonany, że moglibyśmy przebić te dźwięki. Dlatego specjalnie robimy to wolniej, spędzamy dużo więcej czasu z muzyką i wydajemy więcej pieniędzy (mówiąc to Brian się śmieje – red.). Nie mamy też w tym momencie żadnej wytwórni płytowej nad sobą, więc wszystko zaczyna się i kończy na nas – mówi Head. – Dziś chcemy jak najbardziej szczegółowo przeanalizować nasze brzmienie i przypomnieć sobie prawdziwy rdzeń zespołu z pierwszych lat oraz jak robiliśmy to wtedy. W skrócie: Stworzyć płytę brzmiącą jak stary Korn z nowoczesnymi akcentami na miarę czasów. Piosenki już na tym etapie brzmią niesamowicie – dodaje.
– Będziemy pracować przez najbliższe kilka tygodni. Potem nie zobaczę Jonathana (Davisa, wokalisty Korn) przez miesiąc lub dwa. Wszystko zaczyna się klarować i pomimo tego, że jesteśmy trochę w tyle, jesteśmy niesamowicie dumni z tego co zaczynamy osiągać i nie możemy się doczekać aż ludzie to usłyszą – twierdzi Head.
Zapytany o brzmienie gitarzysta odpowiedział krótko i zwięźle:
– Myślę, że to najcięższy i najlepszy materiał Korn od lat. Bardziej surowy i o wiele bardziej podstawowy niż poprzednie płyty jeśli chodzi o brzmienie. Już teraz jestem zadowolony – kończy swoją wypowiedź muzyk.
Korn wystąpi w Polsce 30 lipca 2024 roku w katowickim Spodku.