Śmierć Ennio Morricone, legendarnego kompozytora i twórcy muzyki filmowej, wstrząsnęła światem muzyki. Wśród artystów, którzy nie mogą się z nią pogodzić, jest James Hetfield. „Zawsze będę myślał o tobie jako o członku rodziny Metalliki” – w emocjonalnym poście pisze wokalista.
Ennio Morricone to autor muzyki do ponad 500 filmów, ale też postać zasłużona dla rocka i metalu. Wyjątkowa więź łączyła kompozytora z Metallicą, która od 1983 r. otwiera koncerty interpretacją jego utworu „The Ecstasy Of Gold”.
Wiadomość o śmierci Morricone dotknęła światową gwiazdę thrash metalu. Zespół zareagował na swoim oficjalnym fanpage’u na Facebooku.
„Spoczywaj w pokoju, Ennio. Twoja kariera była legendarna, a Twoje kompozycje ponadczasowe. Dziękujemy za nadanie nastroju tak wielu naszym koncertom od 1983 r.” – napisali członkowie Metalliki.
Na bardziej osobisty post zdobył się James Hetfield.
„Dzień, w którym pierwszy raz zagraliśmy „The Ecstasy Of Gold” jako nasze nowe intro, był magiczny. Od tamtej pory ten utwór wszedł nam w krew, stał się naszym oddechem, modlitwą i rytuałem przed każdym koncertem. Śpiewałem tę melodię tysiące razy, żeby rozgrzać gardło przed wyjściem na scenę. Dziękuję ci, Ennio, że dałeś nam energię, byłeś naszą wielką inspiracją, zacieśniłeś więzi pomiędzy nami, naszą ekipą i fanami. Zawsze będę myślał o tobie jako o członku rodziny Metalliki. Spoczywaj w pokoju, mistrzu” – napisał Hetfield.
Ennio Morricone zmarł w poniedziałek, 6 lipca, nad ranem w Rzymie. Dokładna przyczyna śmierci nie została ujawniona. Artysta kilka dni temu miał trafić do szpitala po upadku, w wyniku którego złamał kość udową. Jak poinformował jego przyjaciel i prawnik, do końca zachował świadomość.