Frontman Metalliki oddał hołd Lemmy’emu Kilmisterowi!
James Hetfield znany jest ze swojej słabości do tatuaży. Tym razem postanowił wykonać tatuaż będący zestawieniem symboli charakterystycznych dla lidera Motorhead – Żelazny Krzyż i karciany Pik. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że w skład tuszu zostały dodane…prochy kremacyjne Lemmy’ego. Symbol znajduje się na środkowym palcu prawej ręki muzyka.
– Lemmy znów może latać po świecie na koncerty – stwierdził Hetfield. – Lemmy jako osoba i artysta miał niesamowity wpływ na Metallikę. Bez niego by nas nie było. Do ostatniego tchnienia robił swoje. Dziękuję z tego miejsca za fragment prochów, które mi podarowano – dodał.
Metallica wielokrotnie w swojej karierze wyrażała uznanie i szacunek dla dokonań Motorhead. W 1995 roku wystąpili na koncercie z okazji 50-tych urodzin Lemm’yego w klubie Whisky A Go Go gdzie w przebraniach i perukach zagrali jako zespół Lemmy’s.
W 2016 roku na płycie „Hardwired….to Self-Destruct” znalazł się utwór „Murder One” będący muzycznym hołdem dla lidera Motorhead. Tytuł pochodzi od wzmacniacza basowego jakiego używał Kilmister.