Frontman Metalliki znany jest z grania nie tylko mocnych riffów na gitarze elektrycznej, ale też świetnie sobie radzi na przysłowiowym „pudle”. W związku z tym pojawiły się kwestie dotyczące akustycznego albumu Hetfielda.
Niedawno podczas koncertów z serii „All Within My Hands” Metallica zagrała między innymi akustyczny cover zespołu Thin Lizzy – piosenkę „Borderline”. Znakomite wykonanie przypadło do gustu zarówno fanom i dziennikarzom, którzy stwierdzili, że James Hetfield naprawdę powinien nagrać akustyczny album.
– Hetfield ma absolutnie wszystko jeśli chodzi o wybitność. Głos, umiejętności gry na instrumencie i aparycję która zachwyca od lat. Takiego gościa nie tylko słucha się, ale również ogląda, z przyjemnością. – piszą internauci.
Warto wziąć pod uwagę również fakt, że niedawno swój solowy krążek wypuścił gitarzysta solowy Metalliki, Kirk Hammett. Może więc nadszedł czas aby Hetfield zrobił to samo? Na razie na pewno nie ma co na to liczyć gdyż Metallica szykuje się do premiery albumu „72 Seasons” który ukaże się w kwietniu przyszłego roku. Grupa zapowiedziała również koncerty i w 2024 roku pojawią się w Polsce grając dwa koncerty na Stadionie Narodowym.