Wokalista Iron Maiden naprawdę potrafi odnaleźć się w każdej roli. Czy to muzyk, pilot, szermierz, mówca czy barman Dickinson czuje się wszędzie jak ryba w wodzie.
W ostatni piątek, 30 czerwca, muzyk sprawił niespodziankę stu fanom Iron Maiden z oficjalnego fan clubu zespołu, którzy zebrali się na dziesiątych urodzinach piwa „Trooper” w browarze Robinsons.
Dla fanów zespołu przewidziany był szereg atrakcji, jednak obecności Dickinsona absolutnie się nie spodziewali. Uśmiechnięty od ucha do ucha artysta nalewał piwo i żywo dyskutował z gośćmi.
– Bardziej denerwuję się nalewając piwo za barem niż na scenie – przyznał z uśmiechem Bruce, który mimo wszystko sprawiał wrażenie bardzo wyluzowanego. – Jestem niezwykle dumny, że piwo sygnowane naszą nazwą osiągnęło taki sukces na całym świecie za co dziękuję naszym oddanym fanom i współpracownikom z browaru Robinsons z którymi świetnie się bawię podczas kreatywnego tworzenia piwa – zakończył Dickinson.
Do tej pory sprzedano na świecie 35 milionów litrów piwa „Trooper” sygnowanego logiem Iron Maiden.