Loudwire.com podsumowuje ostatnie 10 lat w muzyce rockowej. Popularny serwis tym razem wybrał najważniejszego rockowego artystę ostatniej dekady. Zdaniem redakcji portalu na wyróżnienie zasłużyła formacja Halestorm.
Formacja Halestorm to przykład rodzinnego biznesu. Zespół założyło rodzeństwo Lzzy i Arejay Hale. W początkowej fazie działalności na basie w Halestorm grał Roger Hale, ojciec Lzzy i Arejaya, którego miejsce ostatecznie zajął Josh Smith. Skład uzupełnił Joe Hottinger. W tej konfiguracji w 2009 r. grupa zadebiutowała imiennym albumem „Halestorm”.
Na przestrzeni ostatnich 10 lat amerykańska formacja dorobiła się czterech albumów. Dwa ostatnie, czyli „Into the Wild Life” z 2015 r. i ubiegłoroczny „Vicious”, były notowane w pierwszej dziesiątce listy Billboard 200 zestawiającej najlepiej sprzedające się płyty w USA. Na koncie Halestorm jest także jedna nagroda Grammy. Grupa otrzymała ją w 2013 r. za „Love Bites (So Do I)” w kategorii Najlepsze wykonanie rock/metal. Czy to wystarczająco dużo sukcesów, by móc nazwać Halestorm rockowym artystą dekady? Można się spierać, ale tak właśnie uznała redakcja popularnego serwisu.
– Gdybym mogła siebie teraz zobaczyć jako 13-latka. To jakiś obłęd! – z wyróżnienia cieszy się Lzzy Hale.
Hale od zawsze jest wielką miłośniczka muzyki rockowej. O swoich inspiracjach wokalistka opowiadała niedawno, goszcząc w podcaście The 13th Floor.
– Urodziłam się w 1983 r., byłem więc dojrzewającą nastolatką w latach 90., ale zawsze miałam coś w rodzaju obsesji na punkcie rocka i metalu lat 80. i 70., czyli muzyki mojego taty – nie ukrywa frontwoman Halestorm.
– Kiedy zaczynałam wchodzić w świat muzyki, poznawałam muzykę mojego taty, czyli opartego na męskim wokalu rocka – wspomina wokalistka. – Któregoś razu mama powiedziała: „Cóż, jeśli chcesz być w tej muzyce, powinnaś posłuchać również tego” – i dała mi na któreś Święta płyty takie, jak np. „The Road Home” Heart, składanki Pat Benatar, Janis Joplin, Joan Jett, Lity Ford itp. Powiedziała: „Przesłuchaj to wszystko”. Miałam wtedy jakieś 15 lat i wkręciłam się w tę muzykę. Mówiłam sobie: „Wow, nie wiedziałam, że kobiety też tak mogą”. To ciekawe, że kiedy jesteś dzieciakiem, wchodzisz w muzykę nie z powodu płci. Wiesz, że to jest to, ale nie wiesz dlaczego. Nie nazwałabym tego decyzją. Nigdy nie powiedziałabym, że zdecydowałam się śpiewać w kapeli rockowej. Tak się stało z jakiegoś powodu, po prostu. Musiałam się tu znaleźć i robić taką muzykę.
Kariera Halestorm cały czas się rozwija. Nick Raskulinecz, producent m.in. Alice In Chains, z którym zespół pracował nad swoim ostatnim albumem („Vicious”), wyciągnął z Halestorm grunge’ową energię. Jaki będzie kolejny krok zdaniem Loudwire najważniejszego rockowego artysty ostatniej dekady? Odpowiedź możemy poznać już w 2020 r.
Merch Halestorm znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]