Legendarny festiwal Woodstock powraca. Jak donoszą zagraniczne media, wydarzenie w tym roku ma gościć największe gwiazdy muzyki rockowej. Na Woodstock mają zagrać m.in. Robert Plant, Greta Van Fleet, The Black Keys i Cage The Elephant.
To może być huczny powrót. W 50. rocznicę festiwalu Woodstock, który na trwałe zapisał się w historii muzyki, impreza będzie reaktywowana. Wciąż jednak nie wiadomo, jak będzie wyglądał jej line-up. Organizatorzy póki co milczą, choć w sieci właśnie pojawił się pierwszy przeciek.
Magazyn „Variety” dotarł do listy wykonawców mających zagrać na festiwalu. W dniach 16-18 sierpnia w pobliżu miejsca, gdzie w 1969 r. grali m.in. The Who, Jefferson Airplane i Jimi Hendriks, mają wystąpić największa gwiazdy współczesnej muzyki. Kto dokładnie?
Z informacji podanych przez „Variety” wynika, że na festiwalu Woodstock zagrają tacy wykonawcy, jak Robert Plant, Greta Van Fleet, The Black Keys, Cage The Elephant, a także: Imagine Dragons, Raconteurs, The Killers i Portugal. The Man. Rozmowy trwają również z topowymi artystami muzycznie odbiegającymi od rocka, jak Jay-Z czy Miley Cyrus.
Organizatorzy wydarzenia póki co nie potwierdzili rewelacji „Variety”. W rozmowie z „Billboard” Michael Lang, szef festiwalu, powiedział jedynie, że na festiwalu pojawi się ok. 80 wykonawców. Pierwsze ogłoszenia najprawdopodobniej pojawią się jeszcze w marcu.
Przypomnijmy: legendarny festiwal Woodstock odbywał się w dniach 15-18 sierpnia 1969 r. Był to jeden z największych zlotów młodzieżowych końca lat 60. XX wieku. Na bazie ujęć z festiwalu powstał dokument nagrodzony Oscarem w 1970 r.
Każda 10. rocznica festiwalu wiąże się z jego okolicznościową reaktywacją. W Polsce do niedawna jeszcze również odbywał się Woodstock (Przystanek Woodstock). Impreza w 2018 r. zmieniła jednak nazwę na Pol’and’Rock.