Trzydziesta druga edycja festiwalu Wacken rozpoczęła się spektakularnie! Pod hasłem „Lemmy Forever” odbyła się specjalna uroczystość gdzie lider Motorhead, Ian „Lemmy” Killmister został uhonorowany w znaczący sposób.
– Powrót Lemmy’ego na Wacken to dla nas ogromny zaszczyt – mówi organizator festiwalu Thomas Jensen. – Stworzymy dla niego specjalne miejsce pamięci, które uświetni jego zasługi dla muzyki i całej sztuki. Motorhead jest zespołem, który grał na Wacken najczęściej. Dlatego cieszymy się, że symbolicznie możemy wspomnieć ten jeden z najwybitniejszych zespołów w historii rocka.
Dnia drugiego sierpnia odbyła się uroczystość, którą poprowadzili Phil Campbell i Mickey Dee, czyli odpowiednio wieloletni gitarzysta i perkusista Motorhead. Zagrali oni koncert składający się z największych hitów zespołu a w całości wzięli udział najznamienitsi muzycy rockowi i metalowi.
Lemmy zmarł 28 grudnia 2015 roku w wieku 70 lat.