Nadchodzi mocne uderzenie Wielkopolan!
Obsidian Mantra to wielkopolska death metalowa formacja założona w 2014 roku. Ich muzyka łączy groove-centryczne, techniczne riffy z rozmytymi black metalowymi motywami. Unikając chwytliwych refrenów i łatwych melodii, zespół pozostaje wierny staroszkolnemu death metalowi, nie próbując jednak wskrzeszać minionej epoki.
Teksty zespołu koncentrują się na człowieku, eksplorując egzystencjalizm, sceptycyzm, indywidualizm oraz mroczne aspekty ludzkiej natury, takie jak cierpienie, nałogi, wewnętrzne konflikty i samodestrukcja.
Obsidian Mantra to upór, konsekwencja i poszukiwanie własnej tożsamości, niezależnie od chwilowych trendów. Zespół zyskał reputację dzięki umiejętnościom grania w każdych warunkach, zawsze dostarczając ten sam potężny ładunek ciężaru i energii, co udowodnili na scenach obok takich zespołów jak Vltimas czy Suffocation.
Muzyka na nadchodzące studyjne wydawnictwo została zarejestrowana między marcem a majem 2024 roku. Za miks i mastering (z dodatkową edycją Mateusza Łukasiewicza) odpowiada Filip Hałucha z Heinrich House Studio, który w przeszłości współpracował między innymi z takimi zespołami jak Hate, Behemoth, Entropia czy Masachist. Okładkę wraz z dodatkowymi grafikami wewnątrz bookletu stworzył hiszpański artysta Pilar Martínez. Za layout całego wydawnictwa oraz logo zespołu stworzył Marcin „Lycan” Smolarek. Autorem zdjęcia zespołu jest Jakub Tomczak.
Nowy album „As We All Will” zostanie wydany 27 września 2024 roku w formie cyfrowej oraz na płycie CD we współpracy z polską wytwórnią Via Nocturna. Pre-order jest dostępny w sklepie internetowym wydawcy.
Tak zespół komentuje najnowszy singiel: „Cult of Depression podejmuje temat współczesnego obrazu zaburzeń psychicznych. Utwór krytykuje romantyzację depresji i jej obecność w mediach (społecznościowych) jako trendu, gdzie zamiast prawdziwego wsparcia i szerzenia świadomości, chodzi często tylko o zdobycie uwagi. Tekst zagłębia się w kwestie samoizolacji, traktowania zaburzeń psychicznych jako części tożsamości oraz fałszywego poczucia wspólnoty płynącego ze współdzielonej pustki.„