Smutna wiadomość. Po długiej walce z rakiem zmarł Timi Hansen, basista Mercyful Fate. O jego śmierci poinformował lider zespołu King Diamond. „Spoczywaj w pokoju, przyjacielu” – basistę żegna muzyk.
„Właśnie dowiedziałem się, że straciłem jednego z najbliższych przyjaciół, który od dawna walczył z rakiem w niesamowicie dzielny sposób” – na Facebooku napisał King Diamond.
„Był kimś więcej niż moim współlokatorem na wczesnych trasach Mercyful Fate. Zawsze był moim ulubionym basistą wszech czasów. Miałem szczęście odwiedzić go w jego domu z kilkoma innymi dobrymi przyjaciółmi. Mieliśmy naprawdę wyjątkowe popołudnie, którego nigdy nie zapomnę. Kiedy 24 października ostatni raz rozmawiałem z Timim przez telefon i kiedy powiedział, że „walczymy”, domyśliłem się, że sprawy są poważniejsze niż kiedykolwiek” – wspomina lider Mercyful Fate.
„Spoczywaj w pokoju, przyjacielu” – Hansena żegna King Diamond.
O swojej chorobie Hansen poinformował na początku października. Basista oznajmił, że nie weźmie udziału w przyszłorocznej trasie Mercyful Fate.
Hansen był pierwszym basistą Mercyful Fate. Grał z zespołem w latach 1981-1985 oraz 1992-1993. Był również członkiem solowej grupy Kinga Diamonda, z którą występował w latach 1985-1987.
Miał 61 lat.