Ich koncert był jednym z najmocniejszych momentów tegorocznego Pol’and’Rock Festival. Crossfaith to japońska gwiazda metalcore’u, która w Kostrzynie nad Odrą pokazała klasę. „Jestem podekscytowany, że zagram na scenie legendarnego Pol’and’Rock” – krótko przed wyjściem na scenę mówił nam Koie Kenta, wokalista Crossfaith.
Sami siebie określają kapelą electro-metalową. W swojej twórczości łączą metalcore z mroczną, ambitną elektroniką spod znaku Nine Inch Nails. W ich muzyce na równych prawach wybrzmiewają inspiracje Slipknot i dubstepowy bas a’la Skrillex. W czasie trwającej ponad dekadę kariery występowali u boku takich gwiazd, jak Machine Head, Asking Alexandria czy Blessthefall.
Choć w przypadku ekipy Crossfaith można mówić o ogromnym doświadczeniu, Pol’and’Rock Festival, na którym wystąpili 1 sierpnia, zrobił na nich ogromne wrażenie.
Na kilkadziesiąt minut przed koncertem Crossfaith rozmawialiśmy z muzykami grupy: Koie Kentą Ikegawą Hiroki. Wywiad poprowadził dla nas Filip z zespołu The Sixpounder.
– Jestem podekscytowany, że zagram na scenie legendarnego Pol’and’Rock – przyznał Koie Kenta, wokalista Crossfaith. – Wiele osób wciąż nie wie o tym festiwalu. Kiedy zobaczyłem ujęcia z Pol’and’Rock, pomyślałem sobie: „To kurewsko ogromne!”.
– Zanim przyjechaliśmy tutaj, widzieliśmy różne filmy. Koie wspomniał o Download Festival, ale to coś większego – koledze wtórował gitarzysta Ikegawa Hiroki.
Członkowie Crossfaith opowiedzieli nam m.in. o największych wpadkach, jakie przytrafiły im się na trasie. Jedna z nich dotyczyła aresztowania pod zarzutem posiadania metaamfetaminy (sic!).
– Zostaliśmy aresztowani przez niemiecką policję. Nic przy sobie nie mieliśmy. Ja miałem jakieś leki z Japonii. Policjanci wzięli to i powiedzieli: „On ma metaamfetaminę!”. Ja na to: „Co, k***a?”. Uwolnienie nas kosztowało jakieś 3 tys. euro. To było niezłe gówno. Po wszystkim jakaś strona napisała o tym artykuł, a japońskie zespoły zaczęły nas nazywać „Jägerbomb” (jagerbomb to nazwa popularnego drinka z wódki i Red Bulla – red.). Mamy taką piosenkę „Jägerbomb”. Poszła fama, że zostaliśmy aresztowani za posiadanie metaamfetaminy. Naprawdę zrobiło się z tego gówno. Nie ufajcie mediom!
W dalszej części wywiadu Koie i Ikegawa z Crossfaith opowiedzieli nam m.in. o szalonych fanach z Tajlandii i problemach japońskiej sceny metalowej – a to zupełnie inny świat niż Europa!
Cały wywiad opublikujemy na dniach. Póki co udostępniamy fragment koncertu Crossfaith na Pol’and’Rock Festival.