Podróże to codzienność każdego profesjonalnego muzyka. Okazuje się, że da się być rockową supergwiazdą, nie posiadając prawa jazdy. Przykładem jest Lzzy Hale, frontwoman Halestorm, która przyznała się, że nigdy nie podeszła do egzaminu.
Temat prawa jazdy przypadkiem pojawił się podczas wywiadu, którego Lzzy Hale udzieliła australijskiemu portalowi Keen Eye 4 Concerts. Zapytana, czego nigdy nie powiedziała dziennikarzom, wokalistka z odpowiedzią nie wahała się długo.
– To coś, czego normalnie nie mówię, niekoniecznie dlatego, że chcę to trzymać w tajemnicy, ale po prostu nawet się już nad tym nie zastanawiam. Czymś, czego wiele osób o mnie nie wie, jest fakt, że nie mam prawa jazdy – zdradziła Hale. Nigdy nie zdawałam egzaminu. Kilka razy miałam możliwość pojeździć, ale legalnie nigdy nie siedziałam za kółkiem. Tak, mówi to osoba, która napisała utwór „Don’t Know How To Stop”. Cóż, właściwie to bardziej o mojej karierze niż o jeździe samochodem, więc tak.
Frontwoman Halestorm wyjaśniła, dlaczego nie odczuwa potrzeby poruszania się autem.
– Nie widzę ku temu powodów. Z biegiem lat pewne rzeczy schodzą coraz niżej na mojej liście priorytetów. W pewnym momencie już do nich nie wracasz, w tym przypadku aż do momentu, kiedy ktoś mówi: „Za dużo wypiłem. Może mogłabyś poprowadzić?”. Wtedy odpowiadam „Nie mam prawka. Nie odwiozę Cię do domu”. Wyłącznie wtedy ten temat wraca – zakończyła Hale.
Hale wraz ze swoim zespołem – pomimo braku prawa jazdy – dotrze do Polski. Koncert Halestorm odbędzie się 24 czerwca w warszawskiej Progresji. Wydarzenie będzie częścią trasy promującej ubiegłoroczny album „Vicious”.
March Halestorm znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. www.facebook.com/OFFICIALLZZYHALE