Lider Slayera promuje się nie tylko przez nowy album!
W wywiadzie dla „Metal XS” Kerry King opowiedział o przeprowadzce do Nowego Jorku przed trzema laty i tym jak przygotowuje się do nadchodzącej trasy koncertowej, czyli pierwszych występów od 2019 roku. Artysta opowiedział również o tym jak udało mu się zrzucić na wadze.
– To zabawne. Przez ostatnie kilka miesięcy po prostu zacząłem mniej jeść. Któregoś dnia spojrzałem w lustro i pomyślałem: „Myślę, że trochę schudłem”. I schudłem 10 funtów (4,5 kg) bez wysiłku – mówi gitarzysta – Myślę, że Nowy Jork trochę mi spowszedniał i nie musiałem jeść ogromnych ilości jedzenia jak robiłem to wcześniej. W budynku gdzie mieszkam jest siłownia. Chodzę na zajęcia cardio, ale też po mieści poruszam się pieszo. Sprzedałem swoje samochody i od tamtej pory gdy wyjeżdżamy gdzieś dalej decydujemy się na Ubera lub pociąg. To ma duży wpływ na organizm. Chodzenie jest świetne. Znów mogę bez problemu grać na stojąco na gitarze. Tylko nie jestem już młody, a moje gitary są ciężkie. Po prostu przyzwyczajam się na nowo. Podnoszę ciężary, robię cardio a reszta dzieje się sama – dodaje King.
W zeszły czwartek, 9 maja, Kerry King ze swoim zespołem zagrał koncert w Daytona Beach na Florydzie. Oprócz utworów z debiutanckiej płyty „From Hell I Rise” zespół zagrał również utwory Slayera napisane przez Kinga jak chociażby „Hate Worldwide”, „Raining Blood” czy „Black Magic”.