Lider i gitarzysta szwedzkiej grupy o nowym albumie grupy „Decievers” oraz o wkładzie wokalistki Alissy White-Gluz w brzmienie Arch Enemy.
W wywiadzie dla magazynu „Loud” Michael Amott mówił o ponownym wykorzystaniu czystych wokali na nowym albumie. Utwór „Handshake With Hell” z najnowszej płyty Arch Enemy „Decievers” jest pierwszą wyprawą Alissy White-Gluz na czyste wokalne terytorium od czasów utworu „Reason To Believe” z albumu „Will To Power” z 2017 r.
– Wszyscy wiedzieliśmy, że kiedy Alissa dołączyła do zespołu w 2014 r., przyszła z zupełnie nowym zestawem możliwości, jakie można było wykorzystać – powiedział Michael. – To otworzyło mi nowe drzwi jako autorowi tekstów. Mogłem zacząć myśleć o zastąpieniu melodii gitarowej melodią wokalną albo w ogóle żeby melodia wychodziła na pierwszy plan. Od zawsze robiłem melodie na gitarze i wciąż będę to robił, chociaż teraz widzę o wiele więcej nowych możliwości.
– Być może niektórzy z jej najbardziej zagorzałych fanów uważają, że ja lub w ogóle cały zespół powstrzymujemy ją, a ona po prostu wariuje z potrzeby czystego śpiewania na albumach, ale tak nie jest – zaznaczył Michael. – Ta dziewczyna uwielbia krzyczeć i wykonywać ekstremalne wokale i to jest oczywiście rdzeniem brzmienia Arch Enemy. Melodyjne gitary i mocarny głos. Teraz myślę, że idąc do przodu w przyszłości, zrobimy więcej podobnych rzeczy. Ale tak długo, jak melodie, konstrukcje utworów i podejście jest prawidłowe i jeśli te składowe wydają nam się właściwe, to takie zostaną. Nic na siłę.
– Jest wiele zespołów, które łączą agresywny wokal z czystym. I z tym jest trochę tak, jak z odbijaniem piłeczki. Tam i z powrotem. Wielu z nich wcale nie jestem fanem. Powiedziałbym nawet, że większości z nich, bo melodie zwykle są metalowe, ale z wokalem brzmią jak mały chłopiec śpiewający w refrenie. To zupełnie do siebie nie pasuje. Bardziej wygląda to jak ukierunkowanie na pop, co po prostu nie jest w moim guście, i nie o to mi chodzi jako kompozytorowi. Dopóki brzmi to jak metal, jest ok. A ja naprawdę uwielbiam czyste wokale w metalu. Moi ulubieni wokaliści od zawsze śpiewają czysto. Na przykład Rob Halford czy Ronnie James Dio. A na przeciwnej szali postawię chociażby Davida Vincenta. Uwielbiam obydwa style.
CZYTAJ TEŻ: ALISSA WHITE-GLUZ (ARCH ENEMY) O WEGANIZMIE I METALU
Jedenasty studyjny album Arch Enemy „Deciever” ukazał się 12 sierpnia nakładem Century Media Records.
Zespół na przełomie kwietnia i maja zagrał trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych w towarzystwie Behemoth i Napalm Death. Jesienią Arch Enemy w towarzystwie Behemoth, Carcass i Unto Others wyruszy na trasę po Europie. W Polsce pojawią się 19 października w Katowicach.