Scorpionsi wracają do gry. Rockowa legenda rodem z Niemiec udostępniła nowy singiel i zapowiedziała długo wyczekiwany album „Rock Believer”.
To jeden z najpopularniejszych zespołów rockowych na świecie, który choć w muzyce osiągnął wszystko, nie daje za wygraną i dalej robi swoje. W przyszłym roku czeka nas premiera kolejnej płyty Scorpions. Będzie to pierwszy album grupy od czasu wydania „Return to Forever” w 2015 r.
O możliwości wydania kolejnej płyty członkowie niemieckiej formacji wspominali od kilku lat. Teraz wszystko jest już jasne. Album „Rock Believer” ukaże się 25 lutego. Wśród utworów, które się na nim znajdą, nie zabraknie jeszcze gorącego singla „Peacemaker”, pierwszego opublikowanego numeru z płyty.
– Pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, była linijka: „Peacemaker, peacemaker / Bury the undertaker”. Bawiłem się tymi słowami. W czasie, gdy tak dużo ludzi zmarło i nadal umiera na COVID-19, gdy wciąż mamy wojny i inne bezsensowne zbrodnie, myślisz sobie, że grabarz (ang. undertaker) pracuje na okrągło. Świat po pandemii będzie momentem, kiedy zapanuje pokój. To obraz, który naprawdę do mnie przemawia – singiel „Peacemaker” komentuje Klaus Meine, wokalista Scorpions.
Singiel „Peacemaker” udostępniamy poniżej.
„Rock Believer” będzie pierwszym albumem Scorpions, w którego nagraniu brał udział perkusista Mikkey Dee, bębniarz doskonale znany z Motörhead. Krążek wyda Spinefarm Records.
CZYTAJ TEŻ: WOKALISTA SCORPIONS PRZESZEDŁ OPERACJĘ
Początki Scorpions sięgają połowy lat 60., a miastem, gdzie zaczęła się historia kapeli, był Hanover. Na koncie Scorpions znajduje się 18 albumów, a także niezliczone przeboje, takie jak „Wind of Change”, „Still Loving You” czy „Rock You Like A Hurricane”.
Koszulki Scorpions oraz inne produkty związane z zespołem znajdziecie na RockMetalShop.pl.
fot. A. Nitsch (CC BY-SA 3.0)