Jeden z najbardziej cenionych gitarzystów metalowych, którego riffy i solówki zna każdy fan gatunku – Kirk Hammett kończy dziś 59 lat. Urodziny gitarzysty Metalliki to dobra okazja, by przypomnieć kilka faktów na temat The Rippera!
Szkolni kumple
Zanim został gwiazdą metalu, Kirk Hammett jak większość młodych ludzi uczęszczał do szkoły. Nastoletni Kirk uczył się w De Anza High School w Richmond. Ciekawostką jest fakt, że jego kolegą z klasy był Les Claypool, późniejszy basista Primus. Niewiele brakowało, a Hammett i Claypool założyliby własną kapelę (sic!). Claypool opowiadał o tym w jednym z późniejszych wywiadów: „Chodziłem z Kirkiem razem na algebrę do pana Kelly’ego. Kirk nosił brudny, biały t-shirt i bryle. Siadał za mną, rozdzielając porcje trawy i przeglądając gazety o gitarach. Któregoś dnia rzucił: «Hey, Claypoll, nie chciałbyś śpiewać w mojej kapeli?» Byłem na to zbyt wstydliwy. Do dziś ledwo daję radę śpiewać. Nie mogłem się wtedy zgodzić”.
Metallica to nie wszystko
Dziś większość ludzi kojarzy Kirka Hammetta z Metallicą, w której gra pierwsze skrzypce, wycinając na gitarze 99 proc. solówek, jakie są do zagrania (wyjątkiem jest solo z „Nothing Else Matters”). Zanim jednak dołączył do Metalliki, był gitarzystą grupy Exodus, która do dziś bardzo dobrze sobie radzi, ale już bez niego. Dlaczego Hammett opuścił szeregi Exodus? Muzyk po latach opowiedział o tym magazynowi „GQ”, tłumacząc, że w pewnym momencie członkowie Exodus zaczęli brać inne narkotyki niż on. Osobną kwestią był rozwój. Hammett wprost przyznał, że gdy zobaczył Metallicę, doszedł do wniosku, że z Metallicą bardziej się rozwinie i sam wiele wniesie do zespołu. Dziś wiemy, że Hammett miał wtedy dobrą intuicję.
Wielki miłośnik horrorów
Kirk Hammett to wielki fan gitary, ale też zapalony miłośnik horrorów, które ogląda z wielką namiętnością. Gitarzysta Metalliki kolekcjonuje plakaty promujące filmy grozy. Jak mówi, choć widział ich już bardzo dużo, horrory wciąż potrafią go mocno wystraszyć. „Przyznaję, że ciężko jest mi czasem oglądać horrory, kiedy jestem sam w pokoju hotelowym. Mam aktywną wyobraźnię. Czasem wolę bezpiecznie obejrzeć horror, kiedy podróżuję, np. w samolocie. Albo po prostu oglądam horrory w ciągu dnia” – powiedział Hammett w wywiadzie udzielonym „Toronto Sun”. Potrafimy go zrozumieć.
Burger King i wegetarianizm
Za młodu Kirk Hammett pracował w serwującej burgery restauracji Burger King. Dziś gitarzysta Metalliki jest wegetarianinem. Promując jedną z książek o Metallice, Kirk wyznał, że krótko po tym, jak zrezygnował z mięsa, na jednym z koncertów ktoś rzucił w niego mięsem i bynajmniej nie chodzi tu o wyzwiska. Jak możecie się domyślić, Kirk nie był zadowolony. Cóż, fani potrafią czasem dać w kość…
Solowy projekt?
Od wielu lat Kirk Hammett jest oddany Metallice. Czy gitarzysta rozważa solową działalność? Przed dwoma laty Hammett wspomniał, że nie wyklucza autorskiego projektu. Jak stwierdził, ma mnóstwo materiału niezwiązanego z Metallicą. „To wcale nie byłby metalowy album” – zarzeka się Hammett i dodaje: „To byłoby dziwne i nawiązujące do różnych konwencji, ale jednocześnie spójne. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy wszyscy zrobili solowe, niezależne od siebie, autonomiczne rzeczy. Uważam, że to zdrowe, bo kiedy wrócisz po tym do zespołu, wrócisz z większym entuzjazmem. To jak wypad na kemping. Zawsze dobrze jest wrócić do domu i położyć się w wygodnym łóżku”.
Metalowy weselnik
Kirk Hammett wraz z kolegą z zespołu basistą Robertem Trujillo założyli jakiś czas temu kapelę weselną. Ich kapela nosi nazwę The Wedding Band, a oprócz członków Metalliki grają w niej Joey Castillo z Ugly Kid Joe i Whitfield Crane, były członek formacji Queens of the Stone Age. Nie mamy wątpliwości, że The Wedding Band daliby radę na polskim weselu niczym Iron Maiden w zamierzchłych latach 80. Duet Hammett & Trujillo poradził sobie przecież z „Wehikułem czasu” Dżemu. Skoro dali radę z tym numerem, przypuszczamy, że trudno byłoby ich czymkolwiek zagiąć. To kto bierze w najbliższym czasie ślub?!
Hawaje
Kirk Hammett mieszka obecnie na Hawajach. W wywiadzie, który przy okazji premiery płyty „S&M2” z Hammettem przeprowadził Onet, gitarzysta Metalliki wyjawił, że od początku pandemii koronawirusa niewiele się u niego zmieniło. Jak przyznał, zawsze lubił się dystansować. W dobie zarazy bynajmniej mu się nie nudzi. Hammett wymienił kilka swoich codziennych aktywności. To m.in. joga, jazda na rowerze i chodzenie po górach. Szczęściarz z niego.
Prawdziwa legenda
Sposób gry Kirka Hammetta to bardziej feeling niż bezbłędna galopada dźwięków, zwłaszcza na koncertach, ale nie zmienia to faktu, że Hammett jest jednym z najwybitniejszych muzyków metalowych wszech czasów. Nie chodzi wyłącznie o ponadczasowe riffy, jakie wymyślił, np. riff z „Enter Sandman”, ale też o charakter jego patentów i jedyne w swoim rodzaju brzmienie solówek. Gitarzysta został doceniony w wielu zestawieniach. Hammett znalazł się m.in. na drugim miejscu listy stu najlepszych gitarzystów heavymetalowych magazynu „Guitar World” oraz na 11. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów kultowego „Rolling Stone’a”.