Od premiery ostatniej płyty Mastodon mijają trzy lata. Zespół od miesięcy zapowiada, że wkrótce zaprezentuje coś nowego. Gitarzysta grupy Bill Kelliher uprzedza fanów kapeli, że będą mocno zaskoczeni.
Mastodon to jedna z największych gwiazd światowego metalu. Podkreśleniem dorobku ekscentrycznych Amerykanów była nagroda Grammy za utwór „Sultan’s Curse” (zespół zgarnął statuetkę w kategorii Najlepsze metalowe wykonanie). Po premierze ostatniej płyty „Emperor of Sand” członkowie Mastodon nie ukrywali, że potrzebują przerwy, ale już w ubiegłym roku zapowiedzieli powrót.
Biorąc pod uwagę pozycję Mastodon, a także sukces „Emperor of Sand”, oczekiwania względem grupy są spore. Zespół nie zamierza jednak odcinać kuponów od swoich dotychczasowych osiągnięć.
Bill Kelliher, gitarzysta Mastodon, zdradził w rozmowie z serwisem Ultimate Guitar, że nowy album jego ekipy może podzielić fanów.
– Kiedy wydajemy album, połowa fanów zawsze mówi: „Walić ich. Sprzedali się. Poszli w taką stronę, że nie jest nam z nimi po drodze”. Ale wiesz co? – zwrócił się do prowadzącego wywiad Kelliher. – Jako kapela rośniemy i nawet pomimo to mamy coraz więcej fanów.
– Mam 50 lat i nie zamierzam cały czas kręcić się wokół tego samego. Wydaje mi się, że mamy bardzo dużo fanów, którzy podchodzą do tego zupełnie inaczej. Bardziej na zasadzie: „Nie mogę się doczekać, co zrobią tym razem”. Jest tak, ponieważ nie stoimy w miejscu – podsumował Kelliher.
Przypomnijmy: wspomnianą nagrodę Grammy członkowie Mastodon odebrali w 2018 r. Ostatnim wydawnictwem w dorobku formacji jest epka „Cold Dark Place” wydana pod koniec 2017 r. W międzyczasie grupa wypuściła głośny cover „Stairway to Heaven” Led Zeppelin w formie niezależnego singla.
Mastodon miał wystąpić w czerwcu na Mystic Festival. Wydarzenie ostatecznie zostało jednak przesunięte o rok. Póki co w line-upie przyszłorocznego Mystic Festival nie ma Amerykanów.
Merch Mastodon znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. A. Nitsch (CC BY-SA 3.0)