The Weeknd jest bardziej mroczny i nieprzewidywalny niż współczesna scena metalowa? Tak twierdzi Ihsahn, lider blackmetalowego Emperora, który posłuchał ostatnio supergwiazdy R&B.
Ihsahn w zamierzchłych latach 90. definiował z Emperorem brzmienie metalowej ekstremy. Muzyk wciąż pozostaje aktywny, choć nie tworzy już tak diehardowych rzeczy, jakie tworzył z Emperorem.
Bycie niekwestionowaną legendą metalu w jego najmroczniejszej postaci nie przeszkadza Ihsahnowi w słuchaniu rzeczy, które z metalem mają niewiele wspólnego. W najnowszym wywiadzie udzielonym magazynowi „Metal Hammer”, Ihsahn przyznał, że słuchał ostatnio The Weeknd. Gwiazdor R&B z Kanady zrobił na nim wrażenie. Większe niż większość wykonawców, którzy tworzą współczesny metal.
– To naprawdę ciężka muzyka – wrażeniami z odsłuchu ostatniej płyty The Weeknd „Dawn FM” podzielił się Ihsahn.
– Może z wiekiem staję się zrzędliwy, ale teraz wychodzi dużo metalu, który nie ma tego pierwiastka niebezpieczeństwa. Słucham dużo mainstreamowych, czarnych brzmień, takich jak The Weeknd. Szczerze? Są mroczniejsze, bardziej nieprzewidywalne niż większość kapel z metalowej ekstremy.
Nie po raz pierwszy Ihsahn chwali niemetalowych artystów. Kilka lat temu jeden z pionierów black metalu wyjawił, że inspiruje go Kanye West. Jak zaznaczył, Kanye to jego zdaniem geniusz i jedna z najodważniejszych postaci współczesnej muzyki.
CZYTAJ TEŻ: LIDERZY TRIVIUM I EMPEROR W BLACKMETALOWYM PROJEKCIE IBARAKI
Ihsahn w ostatnich latach daleko odchodził od swoich blackmetalowych korzeni, ale ostatnio znów zwrócił się w ich stronę. Skutecznie zmobilizował go do tego Matt Heafy z Trivium, zapraszając Ihsahna do współpracy przy blackmetalowym projekcie Ibaraki. Czy będzie to zwrot w solowej karierze Ihsahna? Czas pokaże.