Legendarna, amerykańska grupa rockowa zdecydowała się na przejście na emeryturę. Muzycy chcą jednak pożegnać się z fanami ostatnią trasą koncertową.
Po ponad 50 latach koncertowania i nagrywania albumów The Eagles ogłosili ostatnią trasę w karierze zespołu. Będzie się ona nazywała „The Long Goodbye” a pierwszy z zapowiedzianych występów odbędzie się 7 września w Nowym Jorku.
Zespół przekazał za sprawą swoich mediów społecznościowych oświadczenie.
– Jako The Eagles przeżyliśmy wspaniałe 52 lata kariery występując dla ludzi na całym świecie. W obliczu wielu smutnych chwil, strat i problemów muzyka stale utrzymywała nas przy życiu. Chcemy z tego miejsca podziękować wszystkim naszym fanom, współpracownikom, nieocenionej ekipie technicznej oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że graliśmy jako The Eagles przez ponad pół wieku! Jesteśmy wam wszystkim za to ogromnie wdzięczni! – piszą muzycy w oświadczeniu. – Nasza kariera trwała bardzo długi i w końcu nadszedł czas aby zamknąć ten krąg.
Zespół przekazał również szczegóły dotyczące koncertów.
– Na chwilę obecną cała trasa jest na etapie planowania. Mamy nadzieję, że zobaczymy się z jak największą liczbą naszych fanów. Ta trasa to nasz łabędzi śpiew, ale muzyka pozostanie żywa na wieki.
Pojawiają się spekulacje, że pożegnalna trasa autorów przeboju „Hotel California” potrwa nawet do 2025 roku.