Legendarny rockowy zespół Scorpions prezentuje najnowszy utwór „Hammersmith”. „Cofa nas do czasów, kiedy graliśmy w najmniejszych klubach” – singiel komentuje Klaus Meine, wokalista Scorpions.
Nowy singiel niemieckich weteranów to hołd dla kultowej sali koncertowej Hammersmith Odeon w londyńskiej dzielnicy o tej samej nazwie. To także współczesny manifest entuzjazmu dla hard rocka, korzeni ich sławy i oryginalnego metalu.
— Ta piosenka cofa nas do czasów, kiedy graliśmy w najmniejszych klubach, marząc o występie w świątyni rocka: Hammersmith Odeon — komentuje Klaus Meine, frontman Scorpions.
Skomponowana przez założyciela Scorpions, Rudolfa Schenkera, byłego perkusistę Motörhead Mikkeya Dee i Magnusa Axa piosenka daje Klausowi okazję do udowodnienia, że jego głos wciąż robi wrażenie. Niemal brutalny początek utworu, w którym słychać Mikkeya, otwiera przestrzeń dla wokalnych wędrówek Klausa. Zmieszany z harmonicznymi riffami, przerywany agresywną perkusją „Hammersmith” wyróżnia się na tle repertuaru Scorpions, podczas gdy Matthias Jabs, gitarzysta kapeli, mistrzowsko prowadzi utwór do końca.
Singiel udostępniamy poniżej.
Scorpionsi nie zamierzają zwalniać. Popularni rockmani, którzy dopiero co skończyli europejska trasę, planują kolejną na przyszły rok – i nie zamierzają ominąć Polski. Ostatnio dzięki agencji MJM Prestige poznaliśmy szczegóły ich nadchodzącego koncertu w naszym kraju. Zespół zagra 10 czerwca w Atlas Arenie. Bilety są już w sprzedaży.
CZYTAJ TEŻ: SCORPIONS NIE WYBIERAJĄ SIĘ NA EMERYTURĘ. „JEST NAPRAWDĘ DOBRZE”
Początki Scorpions sięgają połowy lat 60., a miastem, gdzie zaczęła się historia kapeli, był Hanover. Na koncie Scorpions znajduje się 20 albumów, a także niezliczone przeboje, takie jak „Wind of Change”, „Still Loving You” czy „Rock You Like A Hurricane”.
fot. Alfred Nitsch (CC BY-SA 3.0)