Legenda heavy metalu jest już na scenie ponad 50 lat i nie myśli o emeryturze!
Judas Priest zakończyli niedawno trasę po Wielkiej Brytanii po czym wyruszyli na koncerty po Starym Kontynencie. W wywiadzie dla Rock Antenne frontman Judas Priest, Rob Halford, odniósł się do istotnego pytania wielu fanów: Czy zbliża się koniec kariery zespołu?
– To dobre pytanie i odpowiem krótko: Nie. Myślę, że kiedy zaczyna się myśleć o końcu, zaczyna się czas odprężenia i dekompresji, a światło muzyki zaczyna być bardzo przyćmione. Wszyscy w zespole jesteśmy wdzięczni za to gdzie znajdujemy się w tym miejscu po tych wszystkich latach z 19 albumem studyjnym – mówi 72-letni wokalista. – Jeśli teraz bym powiedział: Jeszcze jedna trasa, jeszcze jeden album i koniec to nie byłbym fair w stosunku do fanów. Jesteśmy im wdzięczni za wszystko, więc musimy regularnie spotykać się z nimi na koncertach na całym świecie. Oni są integralną częścią Judas Priest! – dodaje Halford.
Judas Priest wystąpią 30 marca w krakowskiej Tauron Arenie. Po koncertach w Europie grupa wyrusza na trasę po USA gdzie ich supportem będzie szwedzki zespół Sabaton.