„Relikwie” lidera Motorhead docierają w kolejne miejsca!
Stwierdzenie, że Motorhead i Lemmy Kilmister mieli gigantyczny wpływ na rozwój rocka i metalu jest niepodważalne. Część prochów zmarłego w 2015 roku artysty zostało w tym roku przewiezione z festiwalu Bloodstock Open Air (na którym Motorhead występował dziesięć razy) do Rock City w Nottingham, gdzie spoczywają przez cały rok. Ciekawostką jest to, że pozostałości Lemmy’ego były eskortowane przez 55 motocyklistów na maszynach Harley Davidson.
Amy Lawson, kuratorka Rock City, wypowiedziała się na ten temat.
– Jesteśmy niesamowicie podekscytowani, że popiersie Lemmy’ego dotarło do swojego nowego domu w Rock City oraz, że może być eksponowane dla fanów na festiwalu Bloodstock. Nie możemy się doczekać aby przyjąć kolejne legiony fanów, które będą chciały oddać hołd tej ikonicznej postaci dla muzyki rockowej – mówi kuratorka.
Jedna z organizatorek festiwalu Bloodstock, Vicky Hungerford, która brała udział w uroczystym przekazaniu prochów w poniedziałek również podzieliła się swoimi spostrzeżeniami.
– To bardzo emocjonalny weekend dla wszystkich zaangażowanych w akcję „Lemmy Forever” na Bloodstock. Dzisiejsze pożegnanie w którym brało udział 55 motocyklistów na Harleyach jadących z samochodem wiozącym popiersie i prochy było finałem wspaniałego weekendu i hołdu dla Lemmy’ego.