Mentor: Horrory klasy B to najlepsze horrory #wywiad
Metal, diabeł i horrory klasy B – to uniwersum Mentora, który odwiedził naszą redakcję przy okazji koncertu w Poznaniu w ramach trasy z Vaderem i Dopelord. Sprawdźcie wywiad z jednym z najgłośniejszych zespołów polskiej ekstremy!
Mentor to projekt z ponad 10-letnią historią i undergroundowym rodowodem. Sprawy nabrały tempa w 2016 r., gdy skład rodem z Sosnowca zadebiutował albumem „Guts, Graves and Blasphemy”. Spontaniczna premiera płyty odbiła się głośnym echem , a Mentor poszedł za ciosem. Dziś kapela ma w dorobku trzy pełnowymiarowe wydawnictwa i renomę jednego z najbardziej cenionych zespołów w katalogu Pagan Records.
Mentor informuje w swoim facebookowym bio, że istnieje po to, by służyć diabłu i rock’n’rollowi. Żart? Mentor nie jest zespołem, który wszystko traktuje poważnie, ale to akurat się zgadza, podobnie jak to, że jak słusznie zauważył Łukasz z Soundrive.pl, Mentor to muzyczny odpowiednik porządnego horroru klasy B.
– Co jest złego w horrorach klasy B? To są najlepsze horrory – komentuje Wojtek, wokalista Mentora, po godzinach autor poświęconej horrorom strony „Obejrzałem, żebyście Wy nie musieli”, na której recenzuje kultowe horrory.
– W tym zespole nie próbujemy wymyślać czegoś nowego. Operujemy określoną estetyką, która na pewno ma swoje cheesy elementy – wtrąca Haldor, basista i producent albumów Mentora.
Członkowie zespołu zgodnie przyznają, że kicz to ważny pierwiastek w uniwersum Mentora. Dość powiedzieć, że na ostatnim longplayu Mentora pojawił się utwór inspirowany horrorem „Gremliny” z 1984 r. Całość spinają okładki autorstwa hiszpańskiego Branca Studio, projektującego grafiki dla Mentora, ale też takich gwiazd, jak Foo Fighters, Queens of the Stone Age czy Converge (sic!).
Otoczka twórczości Mentora to nie wszystko, o czym rozmawialiśmy z reprezentacją zespołu. Podejście do tworzenia muzyki, grania koncertów czy status Mentora na współczesnej scenie – to kolejne poruszone przez nas wątki. Zapraszamy do sprawdzenia materiału!
Autorzy materiału: Piotr Garbowski/Kris Sobieralski
Tekst: Piotr Garbowski
Dodaj komentarz