Promocja nowej płyty Bring Me The Horizon wystartowała na dobre. Zespół udzielił obszernego wywiadu HardDrive Radio, w którym szczegółowo opowiedział o „Amo”. „To w zasadzie album o miłości” – komentuje Oli Sykes, frontman Bring Me The Horizon.
„Amo”, szósty longplay Bring Me The Horizon, trafi do sklepów 25 stycznia. Album ma być równie przebojowy co jego poprzednik – „That’s the Spirit” z 2015 r. Wcale nie oznacza to, że krążek będzie przeprodukowany – a przynajmniej tak zapowiadają członkowie BMTH, którzy sami zajęli się produkcją płyty.
– Próbowaliśmy, współpracowaliśmy z różnymi producentami itd., ale w naszym przypadku to nie działało – w wywiadzie dla HardDrive Radio stwierdził Oli Sykes – Wchodząc do studia, zawsze byliśmy pewni, co chcemy zrobić. Codziennie produkujemy muzykę. Każdy utwór przechodzi przez 20-30 różnych wersji. Zanim weszliśmy do studia, mieliśmy wszystko rozebrane na czynniki pierwsze. Wiedzieliśmy, co chcemy osiągnąć.
– To w zasadzie album o miłości – podkreśla Sykes. – Opowiada o rzeczach związanych z relacjami: o nawiązywaniu relacji, o kończeniu relacji, o relacjach, które łączą nas z innymi ludźmi czy ludzkością w sensie masowym, społecznym.
– Jeśli chodzi o tytuł, to moja żona pochodzi z Brazylii i mówi po portugalsku. „Amo” z portugalskiego tłumaczy się jako „kocham cię” – wyjaśnił wokalista, zwracając uwagę na grę słów („ammo” to w ang. „amunicja” – red.).
– [Miłość] jest jak amunicja dla tej płyty – podsumował Sykes.
Zgodnie z zapowiedziami „Amo” ma być przede wszystkim porcją nowoczesnych, chwytliwych utworów, które zaskoczą fanów BMTH. Jak na razie zespół opublikował dwa single promujące krążek: „Mantra” i „Wonderful Life” z gościnnym udziałem Daniego Filtha z Cradle Of Filth.
„Wonderful Life” w wersji live udostępniamy poniżej.
Po raz ostatni Bring Me The Horizon wystąpili w Polsce na Przystanku Woodstock w 2016 r.
Koszulki, bluzy i czapki Bring Me The Horizon, a także kilka nowości znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]