Legendarny perkusista o kondycji muzyki metalowej!
Były perkusista Morbid Angel, który gra obecnie w I Am Morbid i Terrorizer udzielił niedawno wywiadu w którym opowiedział o powstawaniu sceny metalowej na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych oraz o graniu metalu w Europie i USA.
– Ta scena rodziła się na naszych oczach. Na Florydzie powstawały takie zespoły jak Death, Morbid Angel, Deicide, Amon, Obituary. Na wschodnim wybrzeży powstał Cannibal Corpse. Byliśmy jednymi z pierwszych zespołów, które grały tak ekstremalną muzykę w tamtych czasach. Wtedy w Europie scena rozwijała się równie prężnie: rozwijały się takie zespoły jak Kreator, Destruction, Sodom czy Bathory. Wszystkie nazwy które wymieniłem dały fundament pod tę muzykę, którą mamy dzisiaj. Po death metalu rozwijał się również black metal, który do dziś jest bardzo mocnym gatunkiem. Szczerze przyznam, że metal w Europie jest o wiele popularniejszym gatunkiem niż w USA. Dlatego od kilku lat gramy tam więcej koncertów i nie jesteśmy wyjątkiem w tej sytuacji. Na szczęście obecna trasa z I Am Morbid udowadnia, że sytuacja w USA się poprawia – mówi Sandoval.
Zespół I Am Morbid, którego członkami są byli muzycy Morbid Angel, David Vincent i Pete Sandoval, grają obecnie trasę po Ameryce Północnej, którą pierwotnie miał grać właśnie Morbid Angel, jednak wycofał się z trasy z powodu „nieprzewidzianych okoliczności”.