Specjalną trasę upamiętniającą postać Bona Scotta, pierwszego frontmana AC/DC, planują zagrać Simon Wright i Mark Evans, byli członkowie grupy. W przedsięwzięciu wezmą udział również inni wykonawcy, a całość rozpocznie się 2 listopada w Australli.
Kiedy w 1980 r. świat dowiedział się o śmierci 33-letniego Bona Scotta, kariera AC/DC stanęła nad przepaścią. Ostatecznie grupa przetrwała, ale trudno mieć wątpliwości co do jednego – bez Scotta był to już zupełnie inny zespół.
Przeszło ćwierć wieku od śmierci wokalisty pamięć o nim uczczą dawni koledzy z zespołu: Simon Wright i Mark Evans, którzy w AC/DC udzielali się w latach 193-1989 (Wright) i 1975-1977 (Evans). W zagraniu trasy wymownie nazwanej Bon But Not Forgotten wesprą ich Dave Stevens, syn Scotta, oraz członkowie zespołów The Angels i The Poor – James Morley i Anthony Skene.
Pierwsze daty zostały już potwierdzone. Wszystkie to daty australijskich gigów, skąd pochodzą członkowie AC/DC. Póki co nie wiemy, jaki będzie zasięg trasy i czy trasa dotrze do Europy. Ostatni australijski przystanek tournée to Melbourne (11 listopada).
Przypomnijmy: Bon Scott zmarł dokładnie 19 lutego 1980 r. Wokalista został znaleziony martwy w samochodzie po całonocnej alkoholowej libacji, uduszony własnymi wymiocinami. Samochód, w którym odnaleziono ciało Scotta, należał do jego przyjaciela Alistaira Kinneara. Ostatnim albumem, jaki Scott zdążył nagrać z AC/DC, był „Highway to Hell”.
Miejsce Bona Scotta w AC/DC zajął Brian Johnson, który szeregi zespołu opuścił 2016 r. w związku z problemami słuchowymi. Jego miejsce podczas trwającej trasy Rock Or Bust World Tour zajął Axl Rose z Guns N’ Roses.
Merch AC/DC dostępny na RockMetalShop.pl via [link]