Nowy Jork wraca do normalności. W mieście po ponad roku odbył się pierwszy duży outdoorowy koncert hardcore’owy. Dla ponad 2000 osób wystąpiły zespoły Madball, Murphy’s Law, Bloodclot i The Capturers. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Z końcem marca pisaliśmy o powrocie koncertów w Nowym Jorku. Miało w tym pomóc stosowanie zasad bezpieczeńśtwa, a także aplikacja Excelsior Pass, czyli technologia stworzona na potrzeby postcovidowej rzeczywistości.
– Mieszkańcy Nowego Jorku udowodnili już, że są w stanie przestrzegać zasad przeciwdziałania COVID-19 – komentował Andrew Cuomo, gubernator Nowego Jorku, zapowiadając powrót koncertów i innych wydarzeń, które w Nowym Jorku nie odbywały się od ponad roku.
Wygląda na to, że mieszkańcy miasta powoli zapominają o zarazie. Dowodem na to jest koncert, jaki odbył się w ścisłym centrum miasta. W sobotę, 24 kwietnia, wspólny gig na świeżym powietrzu zagrały kapele Madball, Murphy’s Law, Bloodclot i The Capturers. Stłoczona publika, konkretny moshpit, zero maseczek – tak bawili się uczestnicy spontanicznej imprezy. W sumie ponad 2000 osób.
Nie wiemy, czy tak właśnie powrót koncertów wyobrażali sobie włodarze Nowego Jorku, ale po publikacji pierwszych nagrań z wydarzenia w sieci zawrzało. Z dezaprobatą przeciwników nagłego znoszenia obostrzeń musiał zmierzyć się John Joseph, były frontman Cro-Mags, obecnie lider Bloodclot.
„Wczoraj w Tompkins Square Park było lekko ponad 2000 ludzi. Wolny koncert od ludzi dla ludzi. To był cios!” – napisał Joseph.
„Pozwólcie, że napiszę coś wszystkim, którzy coś tam gadają” – do przeciwników zwrócił się muzyk Bloodclot. „Przez ostatni rok w Nowym Jorku były protesty. Dziesiątki, setki ludzi na ulicach. Zamieszki, kradzieże związane z nierównościami. W dzień palenia marihuany tłumy na Washington Square Park, dzielenie się blantami, bongami i te sprawy. Nikt nic nie powiedział. To był nasz protest, nasz wiec. Jeśli ktoś nie przyszedł, to go nie było. I dobrze. Nikt za nikim nie tęsknił”.
Jak wyglądało całe wydarzenie, sprawdzicie poniżej.
CZYTAJ TEŻ: APLIKACJA EXCELSIOR PASS SZANSĄ NA POWRÓT KONCERTÓW?
Wraz z rozwojem programu szczepień Stany Zjednoczone wracają do rzeczywistości sprzed wybuchu pandemii. Dla większości krajów Europy, w tym dla Polski, prognozy są mniej optymistyczne. Tu powrót koncertów wciąż wydaje się odległą perspektywą. Odwoływane są kolejne festiwale, koncerty stadionowe i inne imprezy muzyczne, które miały odbyć się tego lata.
Nie wszystkie wydarzenia zostały jednak przełożone. W planach wciąż jest m.in. Pol’and’Rock Festival – i oby nic się nie zmieniło!