Wokalista grupy Greta Van Fleet deklarował niedawno, że jeśli zespół nie wyda wkrótce nowej płyty, zakończy działalność. Fani zespołu braci Kiszka nie muszą się martwić. Drugi album Grety nadchodzi.
– To ma być pełne wydawnictwo, album długogrający – w rozmowie z „Kerrang!” zdradził wokalista Josh Kiszka. – Przez ok. dwa miesiące w środku tegorocznego lata włożyliśmy wszystko, co mieliśmy, żeby napisać i nagrać nowy materiał. Mamy nadzieję, że jakoś na początku przyszłego roku to wypuścimy. Jesteśmy bardzo podekscytowani.
Zapytany, czy Greta Van Fleet ma coś do udowodnienia, Kiszka odparł, że zespół nie ma takiej potrzeby.
– Szczerze mówiąc, sposób, w jaki podchodzimy do muzyki, polega na tym, że piszemy dla ludzi, którzy z jakiegoś powodu będą tego słuchać. Po prostu tworzymy z zamiarem stworzenia dzieła sztuki, z którego będziemy dumni, czegoś, czego sami chcielibyśmy słuchać. Nie sądzę, żebyśmy chcieli cokolwiek udowadniać. Zamiast tego wolimy pokazać coś o świecie, o naszym społeczeństwie. Są takie elementy na tym albumie. Sądzę, że to kolejny krok w rozwoju tego zespołu, naszego brzmienia – dodaje frontman rockowej sensacji.
Przypomnijmy: we wrześniu do sieci trafił nowy utwór Greta Van Fleet „Always There”. Pierwotnie utwór miał trafić na debiut amerykańskich rockmanów, album „Anthem Of The Peaceful Army”, który ukazał się w październiku 2018 r.
Album „Anthem Of The Peaceful Army” przyniósł Grecie cztery nominacje do nagrody Grammy: za Najlepszy rockowy album, Najlepszy rockowy utwór i Najlepsze rockowe wykonanie, a także w prestiżowej kategorii Najlepszy nowy artysta.
Grupa ma w swoim dorobku również dwie epki: „Black Smoke Rising” i „From The Fires”.
Płyty Greta Van Fleet znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]