Ekipa Skøv rusza w trasę. Stacjonujący we Wrocławiu zespół, który w ostatnich miesiącach bez kompleksów zaznaczył swoją obecność na scenie, do końca 2020 r. zagra serię 16 koncertów. „Do zobaczenia na, pod, nad i przed sceną” – zachęcają członkowie Skøv.
Skøv to autorzy jednego najciekawszych debiutów ostatnich miesięcy. Swoje dzikie, gorączkowe brzmienie określają jako black punk, czyli połączenie black metalu i punk rocka. Wizerunkowo równie daleko im do uprawiających corpse painting blackmetalowych bluźnierców, jak do nieokrzesanych punkrockowców, ale w ich muzyce oba gatunki wybrzmiewają równie wyraźnie.
Skøv mają za sobą premierę debiutanckiej, imiennej płyty. Album „Skøv” ukazał się wiosną tego roku. Z materiałem z płyty zespół zamierza objechać Polskę, grając swoją pierwszą pełnowymiarową trasę.
– W pewnym momencie doszliśmy do wniosku, że nie chcemy robić „trasy”, dlatego też nasze nadchodzące koncerty nie są spięte jakimś świetnie brzmiącym sloganem – wyjaśnia zespół. – Trasy organizują wielkie kapele z bookingami, więc nie ma co robić z igły widły. To, co teraz zaprezentowaliśmy, to zebrane w jedno miejsce koncerty, które udało nam się zorganizować. Nie narzucamy nikomu żadnej nomenklatury.
– Jeśli pod koniec grudnia usiądziemy na spokojnie i zobaczymy, że zagraliśmy te wszystkie gigi, to będziemy mieli świadomość, że oprócz jednego supportu i udziału w dwóch festiwalach udało nam się samodzielnie stworzyć coś od A do Z – dodają członkowie Skøv.
– Z niecierpliwością wyczekujemy tych występów, na których zagramy szybko, mocno i bez zahamowań. Serdecznie zapraszamy na każdy koncert z osobna. Do zobaczenia na, pod, nad i przed sceną! – kończy zespół.
Pełną rozpiskę nadchodzących koncertów Skøv znajdziecie via [link]
Skøv tworzą Marcin Niewiadomski, Mateusz Bajan, Wojciech Węgrzyn, Piotr Bolek i Michał Godzisz.
Więcej o zespole dowiecie się z naszego materiału video. Materiał udostępniamy poniżej.