Tobias Forge to obecnie jedna z największych gwiazd metalu. Niektórzy narzekają, że Ghost to bardziej pop rock niż metal, a Forge to bezczelny pozer, ale prawda jest zupełnie inna. Świadczy o tym zdjęcie wokalisty, które stało się hitem internetu.
Złośliwi twierdzą, że gdyby odrzeć Ghost z makabrycznego wizerunku, muzycznie byłby to miałki pop rock. Naszym zdaniem to zbyt surowa ocena, ale nie można odmówić Ghost przebojowości godnej kapeli z kraju, który wydał na świat Abbę i Roxette.
Czy Ghost to przebierańcy? Bynajmniej. Zespół świadomie buduje swoją markę w świecie metalu, a cała jego otoczka, w tym image, produkcja koncertowa i teledyski, to hołd dla mrocznej estetyki gatunku. Poza tym zdjęcie 15-letniego Tobiasa Forge’a, które odkopał fanpage School of Ghoul, mówi samo za siebie. Lider Ghost wygląda na nim tak, jak przystało na młodego adepta black metalu. Zdjęcie pochodzi z wydanego w 1996 r. fanzine’a „Scriptures of Malignancy”. Znalazł się w nim wywiad z młodym Forgem, w którym muzyk opowiada o swojej kapeli Superior. Sam pojawia się pod pseudonimem Don Juan Leviathan.
Admin fanpage’a School of Ghoul, który dotarł do wywiadu, podaje, że z wywiadu można dowiedzieć się sporo o przeszłości Forge’a. Frontman Ghost już w wieku 13 lat (sic!) miał grać w kapeli Absurdum będącej poprzednim wcieleniem Superior. Wokalista ma więc bogatą metalową przeszłość i wszedł w metal w bardzo młodym wieku.
Zdjęcie możecie zobaczyć poniżej.
Dziś Ghost to duża marka. Grupa nie zamierza jednak spoczywać na laurach. Forge ma jasną wizję rozwoju zespołu, którą zamierza konsekwentnie realizować na przestrzeni najbliższych lat.
– Wiem dokąd zmierzamy. Mam plan na 5 lat wprzód – otwarcie przyznaje Forge.
– W tej chwili staramy się robić to, co robi każdy profesjonalny zespół, czyli grać, grać i jeszcze raz grać. Staramy się, żeby to było coraz większe. Inwestujemy mądrze, żeby koncerty stawały się lepsze. W tej chwili rozglądamy się za miejscami przypominającymi areny. Świetne jest to, że możemy pozwolić sobie na ciągłość produkcji, z czego jestem dumny. Oznacza to, że jeśli mieszkasz np. w Sioux Falls, uczestniczysz dokładnie w tym samym show, co ludzie w Nowym Jorku czy Seattle. To krok w stronę grania w dużych halach. Później, kiedy już grasz w takich arenach, szukasz jeszcze większych miejsc. I to już jest profesjonalny poziom – dodaje muzyk.
Przypomnijmy: trwają prace nad kolejnym albumem Ghost. Póki co wiadomo o nim niewiele – oprócz tego, że Forge na jego potrzeby wcieli się w postać Papa Emeritusa IV, który niebawem stanie się głową mrocznego kościoła Ghost.
Premiery płyty możemy spodziewać się w 2021 r.
Merch Ghost, w tym bestsellerowe wzory koszulek Papa Emeritus, znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
Dla mnie takie kapele jak Ghost, czy Slipknot to nie metal. Nie można im odmówić jakości, jednakowoż to nie metal…
Przeciez sa rozne odmiany metalu. Nie mozesz mowic ze to nie metal bo sam rock to tez do konca nie jest. Ja tam kocham Ghost taki jaki jest ❤