Wokalista Rammstein może mieć poważne problemy. Jak poinformowała telewizja Deutsche Welle, Till Lindemann został oskarżony o pobicie w barze hotelowym w Monachium. Muzyk miał stanąć w obronie swojej towarzyszki.
Do incydentu z udziałem Tilla Lindemanna miało dojść w luksusowym hotelu Bayerischer Hof w Monachium po koncercie Rammstein, który miał miejsce 8 czerwca. Poszkodowany to 54-letni mieszkaniec Hamburga, który miał obrazić kobietę towarzyszącą frontmanowi Rammstein.
Z relacji kobiety imieniem Lana wynika, że poszkodowany miał rzucić do towarzyszki Lindemanna: „Zapłaciłbym za ciebie podwójnie”. To rozwścieczyło wokalistę, który zażądał przeprosin. Niestety, zamiast tego poszkodowany miał zacisnąć pięści, każąc Lindemannowi podejść do drzwi, za co ten wymierzył mu cios łokciem prosto w twarz.
Muzyka na łamach niemieckich gazet broni jego była partnerka Sophia Thomalla, która w wywiadzie dla dziennika „Bild” stanowczo stwierdziła, że Lindemann jest wyjątkowo łagodną osobą.
– Nie mam pojęcia, co go tak wkurzyło, ale jeśli stracił nad sobą panowanie, jego reakcja musiała być uzasadniona – nie ma wątpliwości Thomalla.
Cóż, biorąc pod uwagę posturę Lindemanna, szukanie guza w jego towarzystwie z pewnością nie jest najlepszym pomysłem…
Przypomnijmy: siódmy, imienny album Rammstein trafił do sprzedaży 17 maja. To pierwsze wydawnictwo grupy od czasu premiery „Liebe ist für alle da” z 2009 r. Album promują single „Deutschland”, „Radio” i „Ausländer”.
Polski koncert Rammstein odbędzie się 24 lipca na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Koncert jest w całości wyprzedany.
Po merch Rammstein zaglądajcie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. J. Koch