Znany duet przesadził podczas swojego występu!
Tenacious D to para komików o rock’n rollowych duszach. Jack Black i Kyle Gass zdobyli przez lata ogromną popularność na całym świecie, a w swoich utworach i podczas koncertów nie stronią od kontrowersyjnego humoru. Tym razem pewna granica została przekroczona.
Zespół grał 14 lipca koncert w Sydney w Australii. Był to również dzień 64 urodzin współzałożyciela zespołu, Kyle’a Gassa. Gdy na scenę wjechał tort, a Jack Black poprosił swojego kolegę z zespołu o wypowiedzenie życzeń, ten powiedział: „Następnym razem nie spudłujcie w Trumpa”. Był to oczywisty przytyk do nieudanego zamachu na byłego i obecnego kandydata na urząd prezydenta USA, który miał miejsce dzień wcześniej.
Wypowiedź Gassa odbyła się szerokim echem w mediach. Australijski senator, Ralph Babet, domagał się publicznie wydalenia zespołu z Australii oraz wycofania ich wiz. Ze współpracy z zespołem zaczęły wycofywać się również agencje koncertowe.
Całe zajście skomentował sam zainteresowany.
– Tekst jaki zaimprowizowałem podczas koncertu w Sydney był bardzo nieodpowiedzialny, nieprzemyślany i niebezpieczny. To był ogromny błąd. Nie pochwalam przemocy w żadnej formie i wobec kogokolwiek. To, co się stało, to poważna tragedia i przykro mi z powodu mojego poważnego braku osądu. Szczerze przepraszam za swoje zachowanie – napisał w oświadczeniu Gass.
Do wydarzenia odniósł się również Jack Black i zapowiedział zawieszenie działalności zespołu.
– W świetle wydarzeń z koncertu w Sydney jestem zmuszony zawiesić trwającą trasę koncertową Tenacious D oraz wszelkie nasze plany na przyszłość – napisał drugi z muzyków.