Steven Tyler ma się coraz lepiej – donosi amerykański serwis TMZ.com. Kuracja odwykowa służy wokaliście Aerosmith, który ostatnio miał gorszy czas i wrócił do dawnych nałogów.
Aerosmith musieli ostatnio odwołać zaplanowane koncerty. Zespół nie szukał tanich wymówek i wprost poinformował, że Steven Tyler musi udać się na kurację odwykową.
„Jak większość z was wie, nasz ukochany brat Steven przez lata pracował nad utrzymaniem trzeźwości. Po operacji stopy przygotowującej go do powrotu na scenę i konieczności radzenia sobie w ostatnim czasie z bólem Steven wrócił do dawnych nawyków i dobrowolnie rozpoczął leczenie, koncentrując się na swoim zdrowiu i odwyku” – mogliśmy przeczytać w komunikacie Aerosmith.
Steven na szczęście dochodzi do siebie. Jak podaje serwis TMZ.com, 74-letni gwiazdor rocka ma się dobrze. Powołując się na źródło bliskie Aerosmith, portal donosi: „Wokalista nie pije i nie bierze narkotyków. Ogólnie prezentuje się bez zarzutu, ma zdrową wagę, a jego skóra wygląda świetnie”.
To bardzo dobra wiadomość dla fanów Aerosmith. Jeśli nic się nie zmieni, grupa już w sierpniu wróci na scenę. Szkoda jedynie, że ostatecznie nie dotrze do Europy. Niewiele brakowało, a na dniach rockowa legenda zagrałaby w Polsce. Aerosmith niestety odwołali zaplanowaną trasę, która miała zahaczyć o Kraków.
Przypomnijmy: pierwotnie koncert Aerosmith w Polsce miał odbyć się 13 lipca.
CZYTAJ TEŻ: EUROPEJSKA TRASA AEROSMITH DEFINITYWNIE ODWOŁANA
Kariera Aerosmith rozpoczęła się na przełomie lat 60. i 70. XX w. To żywa legenda amerykańskiej muzyki, zespół, który sprzedał ponad 150 milionów albumów na całym świecie, zdobył niezliczoną ilość nagród, został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame i osiągnął prawie wszystko, co można osiągnąć w branży muzycznej. Skład Aerosmith tworzą Steven Tyler (wokal), Joe Perry (gitara), Brad Whitford (gitara), Tom Hamilton (bas) i Joey Kramer (perkusja).