Założyciel i basista „Żelaznej Dziewicy” wypowiedział się ostatnio na temat przyszłości zespołu który na scenie trwa już od prawie 50 lat. Muzyk nie pozostawia złudzeń.
Steve Harris zdaje sobie sprawę z upływającego czasu i nie ma wątpliwości, że Iron Maiden będzie grało wiecznie. W nowym wywiadzie dla „Classic Rock” 67 letni artysta szczerze odpowiedział na pytanie dotyczące długowieczności Iron Maiden jako zespołu czynnego koncertowo.
Pomimo intensywnego koncertowania i wydania siedemnastego albumu „Senjutsu” w 2021 roku Iron Maiden nie zejdą ze sceny zbyt prędko. Jednak Harris mówi jak on i jego koledzy czują się w tym momencie i zdają sobie sprawę, że są co raz starsi.
– W tej chwili chcemy koncertować tak długo jak tylko możemy. Ale nawet gdybyśmy częściowo zrezygnowali z grania na żywo moglibyśmy nagrywać albumy. Nie wiem jak będzie, zobaczymy. – mówi w wywiadzie Harris.
Basista został zapytany jak to jest grać tak intensywnie cały czas.
– Nie wiem. Po prostu wychodzę na scenę i gram nie analizując tego w żaden sposób. – mówi Harris.
Iron Maiden zagra w 2023 roku dwa koncerty w Polsce. Zespół wystąpi 13 i 14 czerwca w Tauron Arenie w Krakowie.